W trakcie drugiego kwartału 2020 roku, cena złota rosła o ponad 13%, co jest najsilniejszym umocnieniem od początku 2016. Warto jednocześnie zaznaczyć, że cenny kruszec umacnia się już od 7 kwartałów z rzędu, rozpoczynając swoją wyjątkową serię od dołków z października 2018 roku w okolicach 1200 dolarów za uncję. Obecnie flirtuje natomiast z poziomem 1800 dolarów za uncję. Czy ten uda się ostatecznie pokonać? Odpowiedzi na to pytanie w analizie prognoz dla rynku złota w lipcu szuka David Jones z Capital.com.
- Najwięcej, bo 7%, złoto zyskiwało w kwietniu, czyli na początku drugiego kwartału
- 6 lipca notowania cennego kruszcu znajdowały się na poziomie 1787 dolarów za uncję, najwyższym od 8 lat
- Inwestorzy czekają obecnie na wybicie poziomu 1800 dolarów i dalszy ruch wzrostowy w kierunku poziomów nieobserwowanych od kilkunastu lat
Cena złota osiągała 1800 dolarów za uncję na rynku kontraktów terminowych
Chociaż na rynku spot notowania złota nie testowały jeszcze pułapu 1800 dolarów za uncję, to ten był chwilowo wybijany przez rynek kontraktów terminowych. 1 lipca, lokalne maksima zostały rozrysowane na wysokości poziomu 1807,7 dolarów za uncję.
Te artykuły również Cię zainteresują
SPRAWDŹ OFERTĘ BROKERA CAPITAL.COM
– Cena złota zanotowała najlepszy kwartał od kilku lat więc to sugeruje, że momentum może być kontynuowane również w lipcu z szansą wybicia kilkuletnich oporów. W perspektywie krótkoterminowej tak samo jak niektóre inne rynki, złoto prezentowało naprawdę dobrą kondycję, zaczynając kwartał w okolicach poziomu 1577 dolarów za uncję, podchodząc niemal do 1800 dolarów za uncję – komentował David Jones.
David Jones w analizie zwraca uwagę na linię trendu, która trzyma cenę złota w ryzach od ostatnich kilku tygodni, w krótkim terminie doszukując się wynikających z niej okazji zakupowych. Strefa wsparcia i jednocześnie zleceń zabezpieczających SL wypada w okolicy 1740 dolarów.