W czwartek rynek złota doświadczył znaczącego spadku, osiągając najniższy poziom od dwóch miesięcy, głównie ze względu na optymistyczne rozwinięcie negocjacji na temat limitu zadłużenia w USA i przekonujące dane gospodarcze wskazujące na potencjalną podwyżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
- Spadek napięcia politycznego w USA negatywnie wpływa na złoto, które jest postrzegane jako bezpieczna przystań
- Do deprecjacji złota przyczyniły się również zrewidowane szacunki dotyczące amerykańskiego PKB
- Według narzędzia CME FedWatch, rynki teraz wyceniają 49,3% prawdopodobieństwo podwyżki o 25 punktów bazowych już w czerwcu
- Więcej ciekawych i interesujących artykułów znajdziesz na Comparic.pl
Spadek cen złota w obliczu mocnych danych gospodarczych USA i negocjacji w sprawie limitu zadłużenia
Cena złota aktualnie spada o 0,7%, osiągając poziom 1943,58 USD za uncję, co jest najniższym poziomem od 22 marca. Znaczny wpływ na notowania kruszcu miał ogłoszony postęp w negocjacjach między Białym Domem a Republikanami dotyczących podniesienia limitu zadłużenia. Kevin McCarthy, republikański kongresmen, potwierdził postęp w tych rozmowach.
– To podwójny cios dla złota, jeśli porozumienie zostanie zawarte w weekend, usunie to największe ryzyko z naszego stołu. Dość imponująca runda danych gospodarczych sugeruje, że ta gospodarka nadal wykazuje dużą odporność, argument na rzecz możliwości kolejnej podwyżki stóp zyskuje tutaj na sile – skomentował Edward Moya, starszy analityk rynkowy w OANDA.
Dodatkowo do deprecjacji złota przyczyniły się zrewidowane szacunki dotyczące amerykańskiego PKB. Gospodarka USA wykazała się siłą, ze wzrostem PKB na poziomie 1,3% w skali rocznej w ostatnim kwartale, co stanowiło wzrost w porównaniu z wcześniej szacowanym tempem 1,1%.
Dodatkowo do deprecjacji złota przyczyniły się zrewidowane szacunki dotyczące amerykańskiego PKB. Gospodarka USA wykazała się siłą, ze wzrostem PKB na poziomie 1,3% w skali rocznej w ostatnim kwartale, co stanowiło wzrost w porównaniu z wcześniej szacowanym tempem 1,1%.
– W przypadku drugiego szacunku korekta w górę dotyczyła inwestycji w prywatne zapasy, wydatków władz państwowych i lokalnych, inwestycji niemieszkalnych w środki trwałe, wydatków konsumpcyjnych i eksportu została częściowo zrekompensowana korektą w dół w inwestycjach mieszkaniowych. Import został zrewidowany w górę – czytamy w raporcie.
Polecamy również: Ray Dalio sugeruje, że obecny system finansowy jest zepsuty i wymaga poważnej reformy
Jak poinformowało poinformowało w czwartek Biuro Analiz Ekonomicznych USA, wskaźnik inflacji PCE wyniósł w I kwartale 4,2%, po 3,7% w IV kwartale. Bazowy PCE, który usuwa zmienne ceny żywności i energii i jest preferowaną miarą inflacji Rezerwy Federalnej, został zrewidowany w górę do 5%.
Inwestorzy zareagowali na te dane i aktualnie nie są już tak bardzo przekonani do czerwcowej pauzy w podwyżkach stóp procentowych. Według narzędzia CME FedWatch, rynki teraz wyceniają 49,3% prawdopodobieństwo podwyżki o 25 punktów bazowych już w czerwcu, nie przewidując redukcji wcześniej niż we wrześniu.
Złoto, jako aktywo nieprzynoszące dochodu, staje się mniej atrakcyjne z każdym wzrostem ceny pieniądza. Co gorsza dzieje się, to wraz ze wzrostem kursu dolara do najwyższego poziomu od połowy marca, co tylko pogłębia spadku kruszcu.
Autor poleca również:
- Czy każdy może zostać dobrym analitykiem? Superprognozowanie okiem Łukasza Klufczyńskiego
- Cezary Graf: „Złoto zyska, dolar zdrożeje, a akcje…? Myślcie mądrze”
- Wielki Reset i problemy Wall Street szansą dla Bitcoina, wywiad z T. Piwońskim