Na globalnych rynkach finansowych w ostatnich dniach zagościł optymizm. Siły strony popytowej nie było jednak widać na rynku złota – notowania tego kruszcu nie przerwały złej passy z ostatnich miesięcy i w pierwszej połowie lutego pozostawały pod presją podaży. Obecnie cena złota porusza się niewiele powyżej poziomu 1800 USD za uncję.
Złoto i srebro maja pod górkę
Tymczasem na rynku srebra mieliśmy do czynienia z emocjonującym przełomem stycznia i lutego, jednak po dynamicznych zwyżkach przyszły równie gwałtowne przeceny, a późniejsze dni na rynku tego kruszcu upływały pod znakiem delikatnych zwyżek cen.
Te artykuły również Cię zainteresują


Jak podaje agencja Reuters, w tygodniu zakończonym 10 lutego fundusze oparte o złoto i srebro zanotowały największe odpływy kapitału od trzech miesięcy. Wynikało to przede wszystkim z dużej konkurencji, jaką stanowiły inne aktywa. Chociażby na samym rynku surowców silne wzrosty zanotowały ropa naftowa oraz miedź, czyli surowce silnie powiązane z globalną koniunkturą. Również zwyżki głównych indeksów akcji zachęcały inwestorów do podejmowania większego ryzyka i przenoszenia kapitału z rynków metali szlachetnych.
Autor poleca również:
- Notowania ropy naftowej oddają część swoich zwyżek
- EUR/GBP – wracamy do spadków z celem przy 0,8680 – analiza dla początkujących
- Kurs złotego zyskuje, optymizm na rynkach finansowych