Jesienią, 24 września niemieccy obywatele udadzą się do urn, wybierając krajowy Bundestag i niższą izbę parlamentu. Aktualnie rządząca Angela Merkel z CDU w tym roku zmierzy się z Martinem Schultzem z partii Socjaldemokratycznej. Ale jest też inny gracz w wyścigu wyborczym, z populistycznej partii AfD, który wszedł do Parlamentu i obecnie zajmuje 10 z 16 miejsc.
Jak działa system wyborczy?
Niemiecki system głosowania łączy elementy reprezentacji bezpośredniej i proporcjonalnej. Wyborca oddaje dwa głosy: jeden na kandydata i jeden na partię. W pierwszym głosowaniu wybiera się swojego ulubionego kandydata, który będzie reprezentował dany okręg w parlamencie a w drugim – partię polityczną. Co ciekawe można rozdzielić swoje głosy pomiędzy partie. Przykładowo zagłosować na chrześcijańskiego kandydata oraz na partię Zielonych w drugim głosowaniu.
Te artykuły również Cię zainteresują
Możliwe scenariusze
Niewątpliwie najważniejszymi tematami tegorocznych wyborów będą bezpieczeństwo narodowe i polityka imigracyjna. Merkel często była krytykowana za jej liberalne podejście do imigracji. Populistyczni kandydaci jak AfD (Alternatywa dla Niemiec) mogą zyskać w wyborach, a wszelkie oznaki utraty poparcia dla Merkel mogą spowodować gwałtowne reakcje na rynkach. Może także dotknąć to Euro, akcje europejskie a także inne aktywa z ekspozycją na europejskie rynki. W konsekwencji utraty władzy przez Merkel mogłoby dojść do powstania nowego, eurosceptycznego rządu i zaostrzyć relacje z Donaldem Trumpem – szczególnie jeśli wygrałby Schultz.
Jedno jest pewne, niemiecki ruch populistyczny jest coraz silniejszy w wyniku kryzysu migracyjnego i może przeciągnąć na swoją stronę wyborców głównych partii CDU oraz SPD.
Chcąc handlować w okresie wzmożonej zmienności wywołanej przez wybory, skorzystaj z oferty brokera Tickmill, który oferuje średnie spready na EUR/USD w wysokości 0,2 pipsa, szybką egzekucję zleceń i dostęp do CFD na główne europejskie instrumenty giełdowe.