
Po burzliwych latach 2020 i 2021, rok 2022 nie przyniósł inwestorom na rynkach surowcowych upragnionego spokoju i stabilności. Już w pierwszym kwartale 2022 r. globalnymi rynkami finansowymi wstrząsnęła rosyjska inwazja na Ukrainę, która wywróciła do góry nogami rynki przeróżnych surowców i towarów. Jak będzie wyglądały kolejne miesiące? Na to pytanie odpowiedzi w najnowszym raporcie surowcowym odpowiedzi szuka Dorota Sierakowska, ceniona ekspertka i analityczka DM BOŚ.
- Surowce energetyczne do końca 2022 roku czekać może konsolidacja, zyskać powinny natomiast metale przemysłowe oraz metale szlachetne
- Zdaniem Sierakowskiej uwagę warto zwrócić również na rynek towarów rolnych, który może zaprezentować silny potencjał wzrostowy
- Pobierz darmowy raport „Ukraina, Rosja i surowcwe” już teraz. Zapoznaj się z prognozami na dalszą część 2022
Jak konflikt na Ukrainie wpłynął na rynki surowcowe?
Najwięcej emocji budziła (i nadal budzi) sytuacja na rynkach surowców energetycznych, która już w 2021 roku była napięta za sprawą ograniczenia eksportu gazu ziemnego rurociągami przez Rosję oraz, w rezultacie, zwyżek cen praktycznie wszystkich surowców energetycznych w tym czasie. Jak się okazało, był to jedynie przedsmak tego, co miało nastąpić na początku 2022 roku.
– Tymczasem w przypadku metali oraz towarów rolnych, bieżący rok przyniósł ich powrót do inwestycyjnego mainstreamu. Nieco zapomniane i niedoceniane w 2021 roku, aktywa te mogły zabłysnąć w I kw. 2022 roku i służyć jako atrakcyjny dodatek do portfela – zarówno pod kątem jego dywersyfikacji (złoto), jak i wykorzystania silnych rynkowych trendów (np. pszenica) – komentuje Dorota Sierkowska i zachęca do pobrania najnowszego raportu.
Niniejszy raport ma za zadanie podsumować, w jaki sposób konflikt w Ukrainie przełożył się dotychczas na ceny kluczowych surowców i towarów – i ocenić, w jaki sposób może on długofalowo przełożyć się na ich notowania w całym 2022 roku.