Wczorajsza sesja niestety nie należała do udanych w wykonaniu WIG20.
Krajowe blue chipy straciły 0,7% i zamknęły się na poziomie 1 954
pkt.(najsłabiej wypadły CD Projekt oraz KGHM, które straciły po 6-7%).
Inwestorzy koncentrują się na wynikach amerykańskich
spółek
Lepiej poradziły sobie mniejsze podmioty – mWIG40 zyskał 0,5%, a sWIG80
ok. 0,1%. Tak słaba postawa naszego parkietu może nieco dziwić, jeśli
spojrzymy na nastroje na większych giełdach. DAX zyskał 1,6%, a FTSE ok.
1,5%. Solidne wzrosty zanotowały także indeksy za oceanem (S&P500
+1,4%, DJIA +1,6%; inwestorzy koncentrują się na wynikach amerykańskich
spółek oraz rozmowach ws. wprowadzenia nowego pakietu fiskalnego). W
Azji Nikkei zyskuje blisko 0,9%. W kalendarium makro czekają nas m.in.
publikacji finalnych odczytów indeksów PMI za styczeń, raport ADP i szereg
wystąpień lokalnych szefów FED w USA, a także decyzja RPP ws. stóp
procentowych (konsensus zakłada utrzymanie dotychczasowych poziomów).
Mniej więcej od połowy stycznia WIG20 znajduje się w bocznym kanale i
dopiero silniejsze przełamanie któregoś z ograniczeń (dolne 1900, górne
2000 pkt.) może przełożyć się mocniejszy ruch.
Zobacz również:
- Funt ma rosnąć w kierunku 1,50 USD. GBP/USD wróci na poziomy sprzed 4 lat?
- Stowarzyszenie Blockchain: dołączają do nas nowi partnerzy!