We wtorek indeks WIG20 rozpoczyna sesję od spadków w zakresie 0,5% tracąc trzeci dzień z rzędu. W odróżnieniu od poniedziałku polskiemu parkietowi wtórują również jednak giełdy zagraniczne: kontrakty terminowe na indeksy Wall Street tracą, podobnie jak niemiecki DAX. Liderami wzrostów w pierwszych minutach sesji były akcje Dino Polska (+1,85%) oraz Cyfrowego Polsatu (+1,22%), nadal silnie tracą natomiast banki: Alior (-2,62%) oraz PKO BP (-2,16%).
- Indeks giełdowy WIG20 spadł o 0,62% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 1 591,97 pkt w poniedziałek, 27 kwietnia. Z kolei indeks WIG spadł wobec poprzedniego zamknięcia o 0,4% i osiągnął 44 704,71 pkt.
- Obroty na rynku akcji wyniosły 1 082,29 mln zł, a największe zanotował Bank Pekao – 190,77 mln zł. Na GPW wzrosły ceny akcji 178 spółek, 159 spadły, a 108 nie zmieniły się.
- We wtorek GPW kontynuuje deprecjację, a WIG20 oddala się ponownie od wsparcia 1600 pkt.
Te artykuły również Cię zainteresują
WIG20 traci, jednak w konsolidacji bez zmian
Notowania WIG20 we wtorek osuwają się o niespełna 0,5% i wyznaczają poranne minimum na 1579,94 pkt. Indeks polskich blue chipów nadal blokowany jest przez wąską konsolidację pomiędzy dwoma lukami bessy z marca, a zdaniem analityków taki ruch boczny może utrzymywać się miesiącami.

– Dużo negatywnych informacji jest w cenie i zaczynają pojawiać się pierwsze pozytywne dotyczące ozdrowień oraz programów stymulujących gospodarkę. Jest szansa na pogłębienie minimów, jednak perspektywa ruchu bocznego jest scenariuszem, w który celuje. Oczekuję korekty spadkowej i stabilizowania się WIG20 w obszarach 1300-1600 pkt. – komentował Radosław Chodkowski.
Poniedziałkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkiem WIG20 o 0,6 procent przy blisko 840 mln złotych obrotu. Wynik i aktywność rynku mogą wskazywać na rozdanie przełomowe na tle poprzednich, ale odnotowanie faktu, iż ponad 30 procent aktywności zebrały w sobie trzy spółki – CD Projekt, Pekao i PKO BP – pozwala założyć, iż na rynku więcej było selektywnych zagrań niż wspólnego mianownika.
– W istocie słabo radził sobie sektor bankowy, który przecenami wspomnianych wcześniej walorów położył się cieniem na indeksie. W przeciwwadze były spółki technologiczne i telekomunikacyjne, które wybiły się zwyżkami ponad rynek i stabilizowały indeksy. W praktyce sesja miała mniej emocji niż wskazuje wynik rozdania. Naprawdę GPW ma za sobą spokojne wejście w nowy tydzień. Pomijając krótki epizod ze środkowej fazy sesji, który nie ma większego znaczenie na układu sił na wykresie WIG20, rozdanie charakteryzowało się skromną zmiennością i drobnymi wymianami na większości walorów – komentował Adam Stańczak z DM BOŚ.
Akcje Dino Polska liderami wzrostów, akcje Alior Banku po przeciwległej stronie rynku
Zgodnie z danymi na godzinę 09:07, na początku wtorkowej sesji GPW, liderami wzrostów spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 były akcje Dino Polska oraz Cyfrowego Polsatu rosnące kolejno o 1,85% oraz 1,22%. Oprócz tego zyskiwały (skromnie) tylko Orange Polska, CD Projekt i Santander Bank Polska. W przypadku pozostałych składowych benchmarku wykresy świeciły się na czerwono. Najsilniej kolor ten był zauważalny na akcjach Alior Banku oraz PKO BP, gdzie deprecjacja sięgała 2,62% oraz 2,16%.
Wykres Dino od strony technicznej konsoliduje nad lutowymi maksimami (172 złote), które stanowią obecnie strefę wsparcia. Opór można wyznaczyć natomiast w okolicach 177-178 złotych, gdzie przebiegają nowe, historyczne maksima. Warto zaznaczyć, że akcje spółki od marcowych minimów rosną o ponad 40%.