Większość inwestorów zastanawia się, jak długo może jeszcze potrwać trend wzrostowy na rynkach finansowych. Zwiększanie wydatków fiskalnych w ramach kontrolowanego przez Demokratów Kongresu dodatkowo wspiera byczą stronę rynku, przez co zdecydowana większość indeksów pobija nowe, historyczne rekordy.
- Wartość indeksu Russell 1000 złożonego ze spółek wartościowych wzrosła ponad 14,5% od początku listopada
- Rosną zyski Skarbu Państwa oraz funduszy sektora energetycznego
- Analitycy uspokajają inwestorów, ich zdaniem obecne poziomy rynków nie są niczym wyjątkowym
Wall Street rośnie, na celowniku spółki wartościowe
Akcje banków, firm energetycznych oraz innych wrażliwych ekonomicznie spółek wzrosły po niedawnym zwycięstwie Partii Demokratycznej w Senacie. Ich notowania przyczyniły się do wzrostu indeksów, które już wcześniej znajdowały się na wysokich poziomach, kiedy ogłoszono na świecie szczepionkę przeciw COVID-19.
Te artykuły również Cię zainteresują
Spółki typu value (wartościowe) mają zazwyczaj tendencję do handlu po relatywnie niskich cenach. Sama wartość indeksu Russell 1000 złożonego ze spółek wartościowych skoczyła o ponad 14,5% od początku listopada, tym samym przewyższając trzykrotnie swojego odpowiednika składającego się ze spółek typu growth (wzrostowych), który jest zdominowany przez branżę technologiczną.

W nadziei na ożywienie gospodarcze rosną także zyski Skarbu Państwa USA. Dodatkowym czynnikiem jest zyskujący na popularności trend polegający na pracy w domu, czego wynikiem jest napędzenie cen akcji spółek technologicznych. Fundusze sektora energetycznego odnotowały w ubiegłym tygodniu wpływy w wysokości 1,9 mld dolarów, co według Deutsche Banku jest najwyższym wynikiem od 2014 roku.
Czynniki te sprawiają, że zdecydowana część akcji spółek typu value podąża za trendem wyznaczanym przez spółki wzrostowe, przekraczając tym samym swoje poziomy i staje się przewartościowana.
Analitycy są zgodni – taka sytuacja nie jest niczym wyjątkowym
Zdaniem analityków taka sytuacja nie powinna specjalnie martwić inwestorów, niemniej jednak w przypadku wyboru spółek do swojego portfela inwestycyjnego należy zrobić dokładny research. Odbicie spółek wrażliwych ekonomicznie jest normalnym zjawiskiem po recesji, a spółki wartościowe automatycznie przyłączają się do rosnącego trendu.
– W 2009 roku, kiedy gospodarka wychodziła z kryzysu finansowo-gospodarczego, wartość akcji wzrosła o 25% – przypomniał Solomon Tadesse, szef strategii ilościowej w zakresie akcji Ameryki Półnosnej w Societe Generale
– W pewnym momencie skończy się okres lockdownów, wprowadzanych w krajach, a Wall Street na pewno będzie się czuła bardziej komfortowo i na tym skorzysta – powiedział Paul Nolte, zarządzający portfelem w Kingsview Investment Management
Przy dodatkowym pakiecie fiskalnym amerykański wzrost gospodarczy może osiągnąć wartość 5% w 2021 roku zdaniem analityków JPMorgan. Spodziewany jest również wzrost zysków spółek należących do indeksu S&P 500 o około 24%. Silne odbicie powinien zaliczyć sekrot przemysłu, materiałów i finansów.
– Perspektywy muszą być dobre. Jeśli usłyszymy, że coraz więcej firm zacznie odnosić lepsze wyniki, to „naprawdę wrzucimy rynek na wyższy bieg” – skomentował King Lip, główny strateg w Baker Avenue Asset Management.
Autor poleca również:
- Fed ograniczy skup obligacji? Inwestorzy mogą być nerwowi
- Forex: 40% klientów CMC Markets zarabiało na Forex w IV kw. 2020 r.
- Polską branżę gier czekają dalsze wzrosty. Będzie warta 3 mld PLN w 2024 roku.