Jeśli Wall Street ma twarz, to bez wątpienia jest nią głowa Petera Tuchmana, który pracuje na nowojorskiej giełdzie od przeszło 38 lat. Choć z wyglądu przypomina dziwnego, nieco pobudzonego staruszka, tak w rzeczywistości jest najczęściej fotografowanym maklerem, który widział w swoim życiu już niejeden kryzys. Krach giełdowy w 1987 roku, pęknięcie bańki internetowej na początku XXI wieku, globalny kryzys finansowy w 2008 roku, gwałtowne spadki wywołane COVID-19 w 2020 roku, a nawet upadek Silicon Valley Bank, to tylko niektóre historie, które wpływają na jego bogatą osobowość.
- Peter Tuchman to 65 letni makler, który w swoim życiu widział już prawie wszystko, co związane z amerykańską giełdą
- Podczas 38 lat pracy, zyskał status człowieka-legendy, który samodzielnie stanowi komentarz do bieżących wydarzeń
- Jaka jest historia, jednej z najpopularniejszych twarzy na NYSE?
- Partnerem portalu Comparic.pl jest Saxo Bank, oferujący dostęp do ponad 60 000 produktów inwestycyjnych
Wall Street ma wiele twarzy, jedną z nich jest Peter Tuchman
Jeśli giełda mogłaby mieć twarz, to wyglądałaby właśnie jak Peter Tuchman. Wesoła, przerażona, roześmiana, czy znudzona. Na czas hossy, bessy i trendu bocznego.
Tuchman, który pracuje na nowojorskiej giełdzie od prawie 38 lat, jest najczęściej fotografowanym maklerem na świecie. Jego reakcje bywają często bezpośrednim komentarzem do największych ruchów na rynkach finansowych. Jest z rynkami na dobre i na złe, gdy leje się krew oraz gdy ulica kupuje wszystko, jak leci.
Przeczytaj również: Do Kwon zatrzymany w Czarnogórze. CEO Terry chce odwołać się od przedłużenia aresztu
W ciągu swojej blizko 40 letniej kariery przeżył krach giełdowy 1987 roku, pęknięcie bańki internetowej na początku XXI wieku, globalny kryzys finansowy w 2008 roku, krach COVID-19 w 2020 roku, a obecnie komentuje bieżącą sytuację w sektorze bankowym.
– Uwielbiam przychodzić do pracy. Uwielbiam ten chaos, to szaleństwo – powiedział podczas niedawno przeprowadzonego wywiadu dla Businessinsider Tuchman.
@livemarkets_off .. Wild and crazy week on Wall Street federal reserve banking crisis confidence fear contagion stay tuned pic.twitter.com/Bvf1mJTR2J
— Peter Tuchman (@EinsteinoWallSt) March 25, 2023
Choć Tuchman skończył już 65 lat, to energii mogą mu pozazdrościć nawet 20-latkowie. W swoich komentarzach używa nadmiernej ekspresji oraz gestykulacji, stając się obrazem giełdy.
Staruszek jest jednak kimś więcej niż tylko człowiekiem od akcji, który przekazuje informacje, w jakim kierunku poruszają się akcje. Swoje zasięgi wykorzystał do zbudowania marki osobistej, reklamując giełdy, czy inne usługi związane z finansami.
Jak wychować się na giełdzie?
Tuchman od najmłodszych lat obracał się w wysokich kręgach. Urodził i wychował się w Nowym Jorku i choć był dzieckiem imigrantów, to jego ojciec uchodził za sławnego lekarza. Po ukończeniu Riverdale Country School w latach 70. zapisał się na University of Massachusetts Amherst i studiował rolnictwo, biznes międzynarodowy oraz finanse, które nakierowały go na późniejszą karierę zawodową.
W latach 80. Tuchman zaczął handlować towarami, jednocześnie studiując MBA w Baruch College. W tym samym czasie otworzył sklep z płytami i galerię sztuki na Bleecker Street na dolnym Manhattanie.
|
– Choć dzieciństwo było wspaniałe, tak później wiodłem bardzo pracowite życie. Robiłem bardzo dużo. Tak naprawdę nie wiedziałem wtedy, co chcę robić w życiu – wyjaśnił makler.
Po dwóch latach zamknął on swoją firmę z płytami, a do uzyskania tytułu magistra MBA w Baruch College zabrakło około 30 punktów. Można powiedzieć, że los się od niego odwrócił, jednak zdecydował się wtedy na przeprowadzkę do Afryki Zachodniej, aby zająć się księgowością w Saga Petroleum, norweskiej firmie naftowej, która również wkrótce została zamknięta.
W tym czasie nauczył się jednak podstawo arkusza kalkulacyjnego i po jakimś czasie został cenionym informatykiem Afryki Zachodniej.
Przybyłem do Afryki Zachodniej i niemal od razu byłem specjalistą od komputerów. W tamtym czasie to było takie proste – komentuje.
Może cię zainteresować: Elon Musk odnotowuję kolosalne straty. Wartość Twittera spadła o ponad połowę!
Wiosną 1985 po zamknięciu norweskiej firmy naftowej wrócił do Nowego Jorku i podjął pracę jako teletypista na New York Stock Exchange.
Choć sama praca była bardzo nudna i powtarzalna, tak budynek, w którym pracował Tuchman, określił jako środowisko “pełne adrenaliny” z “tysiącami ludzi” na parkiecie.
Teraz Tuchman pracuje na giełdzie już ponad trzy dekady, a zapytany o plany przejścia na emeryturę, zapiera się całym soba.
– Nigdy ani nigdzie w życiu nie czułem się tak dobrze, jak na giełdzie. W samym środku szaleństwa, dzikości i chaosu giełdy, jestem całkowicie spokojny – podsumował.
Autor poleca również:
- Siedmiu na dziesięciu inwestorów trzyma kryptowaluty na giełdach, według CoinGecko
- MicroStrategy kupuje 6,5 tys. Bitcoinów (BTC). Michael Saylor spłaca $205 mln..
- Kryzys bankowy, a rajd Bitcoina: Spadek płynności BTC podbije zmienność cen
