Dzisiejszego ranka obserwowaliśmy kolejne załamanie się japońskiego jena, a para walutowa USD/JPY znalazła się na poziomach notowanych ostatni raz w 2008 roku (powyżej 122.00). Jak zauważają analitycy Societe Generale może to być początek dalszych, dynamicznych wzrostów.
Kolejnym rozsądnym celem wydaje się być szczyt z 2007 roku na poziomie 124.15. Schemat, w którym USD/JPY stopniowo przesuwa się coraz wyżej dzięki dynamicznym wybiciom z dłuższych okresów konsolidacyjnych na pewno będzie przyciągał inwestorów nastawionych sprzedażowo do JPY.
Societe Generale zwraca również uwagę na kierunek, w którym podąża japoński indeks giełdowy Nikkei. Na poniższym wykresie widać, że wzrosty indeksu są tożsame z umacnianiem się pary USD/JPY (spadkami wartości jena).
Jako, że Bank Japonii oraz rząd chcą utrzymywać agresywną i dostosowawczą politykę, rynek nadal powinien odbierać to jako wsparcie wzrostów giełdowych i spadków na rynku walutowym. W piątek poznamy odczyty inflacji CPI z Kraju Kwitnącej Wiśni – konsensus zakłada, że w maju cofnęła się praktycznie do zera co dla USD/JPY będzie kolejną szansą do wzrostów.
Więcej rekomendacji oraz informacji na temat pozycji dużych graczy można znaleźć na stronie eFXplus.