Torpol pokazał w ubiegły piątek, już po zakończeniu sesji, raport z wynikami za pierwszy kwartał. Wyniki są bardzo mocne, gdyż zysk netto wzrósł z 3,91 mln zł przed rokiem do 7,13 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 9,75 mln zł wobec 5,15 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik EBITDA sięgnął 15,45 mln zł wobec 10,18 mln zł rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 248,96 mln zł wobec 263,98 mln zł rok wcześniej. Ponadto, portfel zamówień spółki wynosił na koniec kwartału około 2,8 mld zł, co zdaniem spółki, pozwala na prowadzenie prac do 2022 roku.
- Torpol notuje bardzo mocny pierwszy kwartał
- Asbis pozyskuje prestiżowego partnera dystrybucyjnego
- Kursy obu spółek w trendach wzrostowych
Wyniki zostały bardzo pozytywnie odebrane na rynku. Spółka od połowy marca silnie zyskuje, co nie powinno dziwić, gdyż żadne projekty inwestycyjne związane z koleją nie zostały wstrzymane i w kolejnych latach nakłady na ten cel mogą rosnąć.
Te artykuły również Cię zainteresują
Torpol w kierunku historycznych szczytów
W obliczu pandemii, tego typu spółka przedstawia się więc jako bardzo bezpieczna inwestycja. Patrząc na wykres, wydaje się, że jedynym celem popytu w dłuższym okresie czasu są historyczne maksima w rejonie 14 zł.
Specjalnie dla naszych czytelników przygotowaliśmy darmowy eBook Narzędzia analizy technicznej spółek giełdowych. Odbierz go i więcej materiałów w strefie eLearn Comparic.pl.
Asbis z umową z Bang & Olufsen
Asbis poinformowała wczoraj o tym, że został nowym partnerem dystrybucyjnym Bang & Olufsen w Europie Środkowo-Wschodniej oraz krajów Wspólnoty Niepodległych Państw, jednak z wyłączeniem rynku rosyjskiego. Umowa weszła w życie na początku maja 2020 roku i została podpisana na czas nieokreślony. Bang & Olufsen to globalna, duńska luksusowa marka sprzętu audio.
Główną korzyścią dla Asbisu, po za prestiżem, jest także zwiększenie swojego asortymentu o produkty uznawane za luksusowe. Kila dni wcześniej spółka pokazała wyniki za kwiecień, w którym odnotowano spadek przychodów o około 8%. Warto jednak dodać, że w tym miesiącu zamknięte były wszystkie rynki, na jakich działa firma oraz, że drugi kwartał jest zazwyczaj najsłabszy pod względem wyników.
Na tym tle przedstawione dane wyglądają imponująco, a spadek przychodów jest niższy niż się spodziewano. Spółka zapowiedziała także, że spadek przychodów w całym roku, wcale nie jest przesądzony, a trzeba przypomnieć, że firmie często zdarzało się bardzo pozytywnie zaskakiwać wynikami. Na wykresie mamy trwającą korektę, po odcięciu kolejnej sporej dywidendy, jednak nie wydaje się aby trend wzrostowy miał zostać zakończony.
Przeczytaj również:
- GPW w ciągu 5 lat będzie liderem wzrostów w Europie, twierdzi Trader21
- Czy metody Warrena Buffeta przestaną działać? – wywiad z Bartłomiejem Zielińskim
- Inwestuj w wartość jak B. Graham i W. Buffett