Słynny południowokoreański przedsiębiorca, który przez ponad pół roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, oczekuje rozprawy sądowej przez czarnogórski sąd. Do Kwon, czyli współtwórca i były CEO Terraform Labs, jednak nie będzie mój oczekiwać na proces w areszcie domowym. Tamtejsza prokuratura zdecydowała o cofnięciu wpłaconej kaucji w obawie o to, że przedsiębiorca mógłby w międzyczasie spróbować uciec.
- Rozprawa Do Kwona w czarnogórskim sądzie jest zaplanowana na połowę czerwca,
- Następnie Koreańczyk może zostać przetransportowany do USA lub bezpośrednio do Korei Południowej, gdzie grozi mu 40 lat odsiadki,
- Partnerem artykułu jest broker Capital.com. Sprawdź jego ofertę i handluj akcjami, kryptowalutami oraz innymi instrumentami w formie CFD!
Kwon nie wyjdzie za kaucją
Do Kwon od września 2022 roku do marca br. pozostawał nieuchwytny dla organów ścigania. Koreańczyk chwilę przed załamaniem się całego ekosystemu Terra, który rozpoczął się od depeggu stablecoina UST w maju zeszłego roku, opuścił Seul i przeniósł się do Singapuru. We wrześniu wydano nakaz aresztowania go i postawienia przed sądem, aczkolwiek okazało się, że przedsiębiorcy w Singapurze już nie ma.
Rozpoczął się pościg za zbiegiem, do którego włączył się nawet Interpol, który wydał za nim ”czerwoną notę” w celu wezwania współpracujących z instytucją państw do pomocy w pochwyceniu Kwona. Sam uciekinier pozostawał nawet aktywny w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których przekazywał, że ”wcale się nie przemieszcza i gdy przyjdzie czas, to skonfrontuje się z władzami”.
W międzyczasie udało się natrafić na jego trop w Serbii, gdzie miał ponoć przebywać z byłym dyrektorem finansowym Terraform Labs – Han Chong-joonem. Finalnie panowie wpadli na czarnogórskim lotniku, z którego próbowali się przedostać do Dubaju przy użyciu fałszywych paszportów. Prokuratura w Podgoricy postawiła im zarzut korzystania z sfabrykowanych dokumentów, za co grozi im nawet do trzech lat pozbawienia wolności w tamtejszym więzieniu. To i tak jest tylko kropla w morzu oskarżeń, jakie ciążą na biznesmenach, bowiem Stany Zjednoczone i Korea Południowa również posiadają szereg zarzutów wobec nich.
Prawnicy Do Kwona próbowali przekonać władze w Czarnogórze, by zwolnić obu Koreańczyków z więzienia i by odbywali areszt domowy w jednej z tamtejszych wsi. Za każdego z nich miałoby wpłynąć na konto państwowe po 400 tys. euro w ramach kaucji. Teraz jednak sąd odwołał się od tego wniosku decydując o tym, by pochwyceni zbiedzy oczekiwali swojego procesu za murami więzienia.
A court in Montenegro revoked bail for Do Kwon, the former crypto mogul and Terraform Labs co-founder https://t.co/uiLwQnBxY6
— Bloomberg Crypto (@crypto) May 24, 2023
Co będzie dalej z Kwonem?
O ekstradycję przedsiębiorcy walczą zarówno Stany Zjednoczone, jak i Korea Południowa. Chociaż Kwon jest obywatelem tego drugiego, to Seul nie posiada podpisanej umowy ekstradycyjnej z Czarnogórą w przeciwieństwie do USA. Tak więc wiele wskazuje na to, że po rozprawie z Podgoricy, zakładając, że nie usłyszy wyroku skazującego go na dłuższą odsiadkę w tamtejszym więzieniu, Kwon poleciałby do Waszyngtonu, gdzie również czeka go proces.
Jednakże docelowo zapewne trafi finalnie przed sąd w Seulu. Tam jego sytuacja jest już bardzo niekorzystna, bowiem prokuratura złożyła wniosek o najwyższy możliwy wymiar kary dla niego. Kwon może spędzić za kratkami nawet 40 lat. Wszystko zależy teraz od tego, jak potoczy się jego rozprawa w czarnogórskim sądzie, która jest zaplanowana na połowę czerwca.
Autor poleca również:
- Ethereum Classic “to jedno wielkie oszustwo”, ostrzega współzałożyciel Cardano
- Coinbase nie odpuszcza. Prawnicy giełdy atakują SEC za lekceważącą odpowiedź!
- Stablecoiny są problemem dla organów regulacyjnych, uważa Michael Saylor