Tesla będzie miała nowego konkurenta na polskim rynku, gdy w sprzedaży pojawi się samochód elektryczny Polestar. Ma to się stać w III kw. br., wraz z pojawieniem się chińskiej firmy nieznanej dotąd na polskim rynku. Najnowszy model Polestar powstanie na tej samej platformie co Lotus. Część serwisów w dużych miastach Polski już jest przygotowana do obsługi nowej marki.
Tesla przestanie być synonimem samochodu elektrycznego?
Polestar został założony w 1996 r. pod Göteborgiem i zajmował się tuningowaniem samochodów Volvo i przygotowywaniem ich do wyścigów. Firma została w 2015 r. kupiona przez szwedzki koncern i zajmowała się przygotowywaniem fabrycznych modeli Volvo o sportowych osiągach. Ostatecznie właściciel Volvo, chiński koncern Geely, zdecydował o wyodrębnieniu marki. Polestar zaprezentował swoje pierwsze auto, zbudowane wyłącznie jako hybryda plug-in, Polestar 1, w 2017 r. Od 2019 r. oferuje całkowicie elektryczny model Polestar 2 i zapowiedziała, że kolejne modele będą oferowane już także jedynie z napędem elektrycznym.
Wchodząc do Polski Polestar będzie więc oferować na razie tylko jeden model – Polestar 2, ale w trzech wersjach. To duży liftback. Auto budowane jest na tej samej platformie co dwa elektryczne SUVy Volvo (XC40 Recharge i C40 Recharge). Dzieli z nimi też wiele elementów wnętrza i system infotainment rozwijany przez konsorcjum z udziałem m.in. Google i Intel – Android Automotive.
– To samochód z dużą baterią, a więc o dużych zasięgach. Jego ceny w Polsce będą się zaczynać od ponad 200 tys. zł. – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl.
Niewielka liczba tych aut została już sprowadzona do naszego kraju przez pośredników, którzy wcześniej zajmowali się sprowadzaniem Tesli, zanim Amerykanie także zdecydowali się wejść do Polski.
Nie jest jeszcze do końca przesądzone jak Polestar będzie w Polsce sprzedawany. Marka przyjęła model stosowany przez Teslę – sprzedaży przez Internet. W Warszawie najprawdopodobniej pojawi się jednak showroom marki.
– To prawdopodobnie nie jest ostatnia marka Geely, które wejdzie na polski rynek. Na Zachodzie chiński koncern sprzedaje jeszcze auta pod marką Lynk & Co. i można się spodziewać, że w ciągu kilku lat, gdy polski rynek aut elektrycznych będzie wystarczająco pojemy, ta marka także zacznie być oferowana w Polsce – dodaje B.Derski.
Autor poleca również:
- Do Kwon z Terra (LUNA i UST) miał wypłacać miesięcznie po 80 mln dol….
- Euro po 4,77 zł, dolar po 3,21 zł. Ile wart jest kurs złotego wg…
- Cena Bitcoina wystrzeli pod koniec 2022 roku, prognozuje CEO deVere Group
