Tag: analiza akcji gpw

Liderem spadków podczas dzisiejszej sesji na polskim parkiecie jest spółka Polenergia (PEP.PL), która traciła dzisiaj nawet 15%. Powodem takiej skali wyprzedaży jest piątkowa publikacja wyników finansowych za Q2 oraz H1. Akcje Polenergi tracą obecnie ponad 10% Skorygowany zysk netto w Q2 wyniósł 3,5 mln zł, czyli o 57,3 mln zł mniej...

Notowania spółki wyglądają nieco lepiej na początku nowego roku niż jeszcze kilka tygodni temu. W tym czasie kurs wzrasta o blisko 20%, przełamują linię bessy. Nadal jednak struktura ekstremów jest niekorzystna i wskazuje na tendencję spadkową. Pod tym względem kluczowy może okazać się atak na opór przy 37 zł.

Notowania Orlenu zyskują od 20 grudnia. W tym czasie odbicie przekracza już 15%. Spoglądając na wykres dzienny widać, że kurs jest już ponad grudniowymi maksimami co oznacza aktywowanie się formacji podwójnego dołka. Duża dynamika odbicia także sugeruje kontynuację zwyżki, nawet w kierunku ostatnich szczytów.

Notowania Tauronu mają za sobą około 15% podbicie w okresie noworocznym. Niestety nadal to zbyt mało aby mówić o mocnym sygnale zakończenia okresu bardzo gwałtownych spadków jakie mają miejsce od połowy października, kiedy spółka oddała 38% wartości. Technika może jednak sprzyjać dalszej próbie kontynuacji odbicia, gdyż po za dużą przecenę, mamy także kluczowy poziom wsparcia. Na minus trzeba jednak zaliczyć słaby sentyment do sektora energetycznego.

Sektor energetyczny nie oparł się przecenie jaka zawitało ostatnio na warszawskim parkiecie. Kurs PGE wprawdzie w okresie świątecznym rósł, jednak odbiciu zdecydowanie brakuje dynamiki. Bardzo powolna zwyżka może rodzić ryzyko powrotu do spadków. Te od połowy października sięgają już 30%. Najbliższym technicznym wsparciem będzie dolna krawędź szerszego kanału spadkowego.

Notowania Orlenu ulegają w ostatnim czasie zdecydowanej poprawie. Na wykresie widać, że kończy się okres spadku kursu o blisko 25%. Cena zatrzymała się na wsparciu w rejonie 69,50 zł, gdzie pojawiła się formacja podwójnego dołka. Formacja staje się aktywna, gdyż doszło do wybicia poprzedniego wierzchołka. Wszystko wskazuje więc na czytelną próbę powrotu do głównego trendu.

Notowania gazowej spółki od końca listopada rosną o niemal 22%. Spore i dynamiczne podbicie może sugerować próbę zmiany układu spadkowego, który trwa od kwietnia 2021 roku. Niestety, wszystko wskazuje, że pierwsza próba wybicia linii trendu spadkowego nie powiedzie się. Na wykresie rysuje się kolejny niższy wierzchołek. Duża dynamika podejścia każe jednak oczekiwać, że po korekcie popyt kolejny raz spróbuje pokonać linię trendu.

Notowania Lotosu charakteryzują się pewną relatywną siłą w ostatnim okresie. Mimo dużej korekty, która spotkała szeroki rynek, akcje Lotosu szybko się z niej podniosły. Na wykresie widać popytową presją na lokalny opór w rejonie 61,70 zł. Jego wybicie powinno oznaczać atak na maksima trendu. Grudniowe odbicie miało dużą dynamikę, co sugeruje spore szanse na realizację takiego scenariusza.

Notowania KGHM nie oparły się przecenia jaka ostatnio dokonuje się na warszawskim parkiecie. Słabe nastroje i silna przecena na rynku surowców odbiła się na wykresie spółki. Kurs od maja pozostaje w trendzie spadkowym. Ostatnie odbicie z końca listopada zakończyło się zaledwie na jednej sesji. Wydaje się więc, że realne jest pogłębienie minimów tego trendu.

Notowania Kruka na początku listopada ubiegłego roku wyhamowały gigantyczny trend wzrostowy. Od maksimów kurs spada już o około 22%, co i tak nie jest dużą wartością na tle wcześniejszych wzrostów. Obecnie trwa walka o utrzymanie wsparcia przy 308-310 zł. Jego upadek sygnalizowałby bowiem przedłużenie korekty przynajmniej do okolic 285 zł.

Notowania lidera branży gamingu w Polsce udanie weszły w nowy rok. Podczas wczorajszej sesji miała miejsce zdecydowana zwyżka, która pozwoliła na naruszenie bariery 200 zł. Ostatni raz tak wysoko kurs był pod koniec listopada. Wydaje się, że mała tendencja wzrostowa wewnątrz szerszej konsolidacji może sprawić, że w końcu dojdzie do kolejnego ataku na główny opór w rejonie 210 zł.

Notowania spółki od początku listopada pozostają w układzie bocznym, który jest częścią bardziej rozbudowanej korekty spadkowej. Szersza tendencja nadal jest jednak wzrostowa. Pod koniec ubiegłego roku na akcjach firmy niewiele się działo, nie mamy do czynienia też z dużą i dynamiczną wyprzedażą. Wybicie linii korekty powinno być zatem czytelnym sygnałem do kontynuacji trendu.

Notowania gazowej spółki zaliczyły niezwykle udaną końcówkę 2021 roku. W zaledwie kilka grudniowych sesji kurs wzrósł o niemal 10%. Na wykresie dziennym, widać że szykuje się kolejna próba zakończenia długiego okresu spadkowego. Najbliższym celem kupujących jest opór przy 6,65 zł.

Notowania spółki próbują odbijać od połowy grudnia, po dużej korekcie, która dotknęła warszawski parkiet. Kurs Orange spadł wtedy o około 14%, zatrzymując się na linii trendu wzrostowego. W tym rejonie zadziałało także bardzo czytelne wsparcie przy 7,60 zł oparte o całą serię wcześniejszych dołków. Od połowy grudnia kurs wyraźnie odbija i wydaje się, że realny jest powrót na listopadowy szczyt.

Notowania Eurocash mimo chwilowych wzlotów w 2021 roku, kończą rok blisko minimów trendu spadkowego. Ostatni duży wzrost ceny miał miejsce w listopadzie, kiedy wydawało się, że dochodzi di powolnej zmiany trendu. Niestety, okazało się, że było to tylko korekcyjne podbicie. Obecnie cena ma bliżej na minima trendu przy 9,77 zł.