2 tygodnie temu opisałem prostą strategię znalezioną kilka lat wcześniej na jednym z zagranicznych forów poświęconych tradingowi. Po polsku nazwaliśmy ją strategią zgodności czterech interwałów. Oczywiście było to tylko amatorski zarys strategi, jak to zwykle bywa, zbyt mocno skupiający się na samej metodzie zajmowania pozycji. Krótkie, kilkumiesięczne testy wykazały jednak, że tak banalne podejście może przynosić korzyści, szczególnie dla osób początkujących, które nie za bardzo wiedzą od czego zacząć.
W krótkich, zaledwie kilkumiesięcznych testach wykazaliśmy, że takie podejście może mieć pewien sens, bazujący na tym, że na starcie europejskiej sesji dochodzi do zwiększenia zmienności i często tworzy się mocniejszy ruch ceny. W kolejnym tygodniu omówiłem jeden z wariantów w jaki sposób można zmodyfikować tak banalną strategię. System nazwaliśmy „Strategia wybicie pierwszych świec europejskiej sesji na GBP/USD”
Te artykuły również Cię zainteresują
Zgodnie z obietnicą, dzisiaj przedstawimy kolejny wariant modyfikacji tego samego podejścia, choć już nieco zmieniony względem poprzedniej metody. Dzisiejsze podejście, bazuje jednak tak samo na starcie europejskiej sesji. Sama metoda zagrywania opiera się jednak na typowej statystyce i powtarzających się zachowaniach ceny. Przedstawiony okres badań jest krótki i jest to tylko pewna propozycja. Jeżeli kogoś temat zainteresuję, zachęcam do samodzielnych poszukiwań.
Zasady zajmowania pozycji:
– Patrzymy na wykres H1 pary GBP/USD
– Świeca H1 otwierająca się o godzinie 7:00 polskiego czasu wyznacza kierunek zagrania
– Jeżeli świeca z H1 była spadkowa, to w maksymalnie kolejnych 4 świecach H1 szukamy takiej, która zamyka się odwrotnie (wzrostowo) i na jej zamknięciu dokonujemy zagrania na spadki (Sell)
Zobacz także: Prosta strategia Ashraf999 – na GPW, indeksy, rynek walutowy i towarowy
Okazuje się, że zazwyczaj nie potrzebujemy tu dużego SL. Wielkość 17 pipsów jest wystarczająca, a często starcza 12-14 pipsów, można także próbować z wartościami około 10 pipsów (oczywiście kosztem trafności). W badaniu przyjęliśmy następujące wartości:
SL: 17 pips
BE: po 13 pipsach zysku (na 0)
TP: 40 pips
Szczerze mówiąc, aby w pełni wykorzystać potencjał tego sposobu, warto skorzystać z automatu, który poprowadzi za nas zyskowną pozycję. Często bowiem zdarzają się zyski 70-80 pips. Ale na potrzeby testu przyjęliśmy stałe wartości TP.
To także może Cię zainteresować: Jak nie kupować akcji na górce? – system PRE-Trend Reversal Krutsingera
W październiku 2020 roku metoda przyniosłaby około 64 pipsów zysku. W listopadzie mielibyśmy sporo SL i ogólny wynik sięgałby 4 pipsów straty. Licząc od początku 2021 roku do 12 lutego, otrzymalibyśmy 9 SL, 11 zleceń zakończonych na BE i 10 zakończonych na TP. W sumie dałoby to przez około 1,5 miesiąca nawet 247 pipsów zysku. W sumie od 1 października 2020 roku do 12 lutego bieżącego roku, całkowity zysk wyniósłby 307 pipsów zysku.
Zmniejszając TP np. do 30 pkt poprawilibyśmy trafność systemu, jednak kosztem wielkości zysku. Po za tym, prowadząc badania można zauważyć, że pewne rzeczy często się powtarzają. Można tu wymienić, choćby klarowną sytuację, kiedy cena jest w trendzie spadkowym i pierwsza z wzrostowych godzin po 8:00, jest ewidentnie w korekcie do szerszego trendu. Takie sytuacja sprawdzają się częściej, podobnie gdy świeca wyznaczająca kierunek nie jest przynajmniej wyraźnie mniejsza od otaczających ją świec. Jeżeli zainteresował Cię opis, zachęcam do samodzielnych badań.
Autor poleca również:
- O tilcie i nie tylko, z pokerowym mistrzem Dominikiem Pańką
- Człowiek vs. Rynek: Trading oczami psychopaty
- Nigdy, przenigdy nie dodawaj do tracącej pozycji – Justin Bennett