W środę o poranku polski złoty traci względem głównych konkurentów na rynku Forex. Dzisiejsza sesja rozpoczyna się następującymi zmianami na parach walutowych: GBP/PLN (-0,02%), CHF/PLN (+0,07%), USD/PLN (-0,09%) oraz EUR/PLN (+0,09%). Sprawdź jak kształtują się kursy walut w środę, 12 kwietnia 2023 roku.
- Kurs USD/PLN runął poniżej bariery 4,27 zł
- EUR/PLN kontestuje barierę 4,66 zł
- Kurs franka walczy o utrzymanie 4,73 zł
- Funt szterling stabilizuje przy 5,31 zł
| Para walutowa | Kurs | Nazwa | Data aktualizacji |
|---|---|---|---|
| EUR/PLN | 4,6671 | euro | 12 kwietnia 2023 roku, godz.: 06:45 |
| USD/PLN | 4,2713 | dolar | 12 kwietnia 2023 roku, godz.: 06:45 |
| GBP/PLN | 5,3136 | funt | 12 kwietnia 2023 roku, godz.: 06:45 |
| CHF/PLN | 4,7329 | frank | 12 kwietnia 2023 roku, godz.: 06:45 |
SPIS TREŚCI:
Kurs EUR/PLN testuje opór 4,69 zł
W środę o poranku notowania EUR/PLN próbują wybić dołem z obserwowanej przez cały marzec konsolidacji między 4,65 zł i 4,70 zł. Wczoraj notowania gwałtownie odbiły od oporu 4,69 zł i przetestowały dołek z 1. marca przy 4,66 zł.
O poranku notowania próbują odbijać od strefy 4,66 zł, jednak powodzenie tego ruchu zależy od dzisiejszego odczytu inflacji CPI z USA. Po wczorajszych słowach członka Fed z Chicago Austana Goolsbee rynki wyceniły scenariusz dalszej dezinflacji, który w przypadku zanegowania może przynieść podbicie głównych walut względem złotego.
Na wykresie D1 EUR/PLN wciąż pozostajemy konsolidacji (która jest formacją korekcyjną) i dopiero przekroczenie którejś ze stref wsparcia, lub oporu przy odpowiednio 4,6500 zł lub 4,70 zł może odmienić sytuację.
Jeśli z kolei zejdą poniżej wsparcia 4,66 zł, może to napędzić dalszą deprecjację pary walutowej w kierunku 4,62 zł.
Kurs CHF/PLN reaguje na risk-on
Kurs franka zatrzymał wczorajsze spadki w okolicach 200-dniowej średniej kroczącej przy 4,72 zł, która stanowi aktualnie wsparcie kupujących przed dalszą deprecjacją.
Mimo iż podczas wczorajszej sesji to frank szwajcarski oraz euro były najlepiej radzącymi sobie walutami, tak pod koniec notowań na rynki wkroczył optymizm wobec kontynuacji procesu dezinflacji oraz uspokojenia się recesyjnych obaw.
W szerszej perspektywie notowania szwajcarskiej waluty kontynuują konsolidację, oscylując w pobliżu bariery 4,73 zł, dlatego nie można wykluczyć scenariusza, w którym frank ponownie ruszy w kierunku wsparcia 4,65 zł. Zapowiedzią takiego ruchu będzie najpierw test miesięcznych dołków przy 4,68 zł.
Alternatywnie w przypadku mocniejszego ruchu w górę, najpierw powinniśmy zobaczyć bezproblemowe odzyskanie poziomu 4,74 zł oraz 50-dniowej średniej kroczącej.
Dolar znów runął poniżej 4,30 zł.
Kurs USD/PLN oddał we wtorek całość poświątecznego umocnienia, spadając z 4,31 zł do 4,27 zł obecnie. Dolar oddala się od psychologicznej bariery 4,30 zł, który wraz z dzisiejszą publikacją wskaźnika CPI wskaże dalszy kierunek notowań.
Wspomniany odczyt powinien ustawić oczekiwania, co do majowej podwyżki stóp przez FED o 25 punktów baz. (obecnie wynoszą one 70 proc.). Nie brak jednak opinii, że do tego ruchu może nie dojść ze względu na słabość amerykańskiej gospodarki. Większość uważa też, że będzie to ostatni ruch FED, a narracja będzie przesuwać się w stronę obniżek. Przemawiająca dzisiaj Janet Yellen, która szefuje Departamentowi Skarbu, dała do zrozumienia, że pozycja sektora bankowego jest stabilna. W podobnym tonie wypowiedział się wiceprezes FED (John Williams). W temacie inflacji dał do zrozumienia, że kluczowy może okazać się odczyt bazowy.
Z kolei Austan Goolsbee z Chicago Fed wskazał, że bank musi zostać ostrożny wobec niepewnego wpływu sektora finansowego na realną gospodarkę oraz skutków zacieśniania kredytowego przez banki.
Kurs GBP/PLN znów rozpędza wyprzedaż
We wtorek kurs funta przebił zarówno wsparcie 50-dniowej średniej kroczącej przy 5,34 zł, jak i ważny techniczny poziom 4,32 zł, powyżej którego notowania poruszały się od początku kwietnia. Kupujący stracili także kontrolę ważnej strefy wsparcia 5,33 -5,34 zł, co może oznaczać nadciągającą wyprzedaż.
W środę o poranku notowania poruszają się nieznacznie powyżej 5,31 zł i próbują powstrzymać dalsze spadki. Jeśli notowania szybko nie odzyskają zakresu 5,33 -5,34 zł może to napędzić deprecjację GBP w kierunku 5,25 zł.
Alternatywnie w przypadku szybkiego odzyskania poziomów, możliwe jest podążenie notowań w kierunku 5,39 zł jeszcze w pierwszej połowie kwietnia.
