Wydarzenia ubiegłego tygodnia sprawiły, że przed poniedziałkową sesją nie należy być dużym optymistą. Kurs franka szwajcarskiego jest na takim poziomie, że możliwości kupujących zostały skutecznie zredukowane. Szczególnie myślę tu o sektorze bankowym, gdzie mimo uspokajającego tonu Krajowego Nadzoru Finansowego istnieje spore ryzyko, że część frankowych kredytów będzie słabiej spłacana, co niewątpliwie doprowadzi do zmniejszenia zysków banków.
WIG30 nie wygląda optymistycznie przed startem nowego tygodnia, a do zakończenia spadków chyba jeszcze czegoś brakuje.
Te artykuły również Cię zainteresują

Okazji do wzrostów wypatrywałbym na szerokim rynku. Kilka spółek znajduje się w dość ciekawym położeniu. Zwróciłbym tutaj uwagę np. na Vistulę, która to już od jakiegoś czasu jest silniejsza od rynku.

Jak widzimy na powyższym wykresie dziennym piątkowe zamknięcie wypadło dokładnie na poziomie szczytu z lutego ubiegłego roku. Wyjście powyżej powinno poprowadzić na nowe, wyższe poziomy.

Spółka nie wygląda źle również na wykresie tygodniowym, a w historii pokazywała już wielokrotnie, że potrafi rosnąć przez długie tygodnie.
Autorem artykułu jest Wojciech Szarek, autor bloga: https://www.wszarek24.blogspot.com/