Amerykański indeks S&P 500 systematycznie wzrasta w ostatnich tygodniach, co sprawiło, że notowania znalazły się na poziomie zaledwie 5% poniżej historycznego szczytu. Tymczasem pewne ryzyko gospodarcze wyraźnie rośnie, co martwi Lisę Shallet z Morgan Stanley. Ekspert poruszyła trzy główne ryzyka dla rynków finansowych oraz wskazała czynniki, które mogą pokrzyżować plany bykom na Wall Street. Tymczasem S&P 500 zamknął się we wtorek blisko poziomu 3200 pkt, a do szczytu z czerwca brakuje zaledwie 30 pkt.
- Koronawirus nie stanowi zagrożenia dopóki jest utrzymywany pod kontrolą
- Wojna handlowa nie powinna się zaognić w tle kruchości globalnego ożywienia
- Polityka w USA pozostanie bez kluczowych zmian w tym roku bez względu na wybory
- Słabe zyski przedsiębiorstw mogą pokrzyżować dalsze wzrosty na Wall Street
- Rosnąca inflacja może wymusić na bankach centralnych podnoszenie stóp procentowych
- Brak dalszych bodźców uwydatni słabość amerykańskiego rynku pracy
Hossa w USA trwa w najlepsze. Inwestorzy ignorują szereg kluczowych ryzyk?
Odrodzenie COVID-19: Dopóki wzrost zakażeń COVID-19 nie spowoduje awarii systemu hospitalizowania, ekspert prognozuje, że wzrost gospodarczy będzie kontynuowany, a Amerykanie będą się dalej rozwijać.
Napięcia handlowe: Podczas gdy napięcia z Chinami prawdopodobnie zdominują retorykę wyborczą obu partii, kruchość globalnego ożywienia w czasie tej pandemii sugeruje, że światowi przywódcy utrzymają znacznie bardziej pragmatyczne stanowisko, które nie zmieni polityki handlowej.
Zmiany w polityce po wyborach w USA: Polityka może wydawać się istotna, ale rzeczywiste zmiany wydają się mało prawdopodobne w najbliższej przyszłości. Chociaż wiele sondaży sugeruje, że kandydat Demokratów może wygrać w listopadzie, analitycy z Morgan Stanley nie oczekują natychmiastowych podwyżek podatków i kosztownych rozszerzeń systemu opieki zdrowotnej.
W raporcie jako trzy kluczowe ryzyka dla rynków finansowych wskazano:
Rozczarowujące zyski przedsiębiorstw: Wzrosło ryzyko, że wiele firm może nie spełnić oczekiwań rynkowych dotyczących zysków, zwłaszcza że coraz więcej z nich obawia się długoterminowej niepewności ekonomicznej. W międzyczasie kapitał inwestorów gromadzi się w garstce popularnych firm o wysokich wycenach.
Rosnąca inflacja: Połączenie wzrostu podaży pieniądza i słabszego dolara wskazują między innymi na rosnące oczekiwania inflacyjne, które mogą podnieść długoterminowe stopy procentowe i obniżyć wyceny akcji.
Bezczynność ustawodawcza w sprawie dalszych bodźców: Kongres wkrótce wkroczy w sierpniową przerwę. Brak przedłużenia zasiłku dla bezrobotnych prawdopodobnie ujawniłby rosnący poziom utraty trwałych miejsc pracy.
– Moja rada dla inwestorów: Połóż nacisk na dywersyfikację, dodając złoto, obligacje korporacyjne i akcje międzynarodowe do portfeli by zmniejszyć ekspozycję na indeks S&P 500. W międzyczasie poszukaj lipcowego odnowienia bodźców fiskalnych i wskazówek dotyczących zysków sektora technologicznego, które mogą złagodzić niektóre obawy, na których najbardziej się koncentruję – podsumowała Lisa Shallet z Morgan Stanley.

Zobacz również:
- Nasdaq znalazł się powyżej bariery 11000 pkt. DAX i CAC40 notują spadek
- Kurs EUR/USD oraz złoto pną się w górę. Nasdaq100 traci – sentyment CMC Markets
- DAX i złoto delikatnie rosną. Dolar umacnia się wobec euro – sentyment CMC Markets