Wczorajszy dzień przyniósł duże zamieszanie na rynku. Osłabiał się Dolar, bardzo silne było Euro, spadki kontynuowane były na Dolarze kanadyjskim. Do spadków powrócił również AUD. Zaczynamy:
AUD/USD:
Po fałszywym przebiciu oporu w środę para zaliczyła nowe minimum. Obecnie pozostaje czekać na korekty wzrostowe i grać jedynie pozycje krótkie.
EUR/AUD:
Bardzo ładny trend na Euro do Dolara australijskiego. Książkowe przebicie oporu, re-test od góry co do pipsa i ponowne wzrosty. Tutaj również należy czekać na korekty spadkowe i grać jedynie zgodnie z obowiązującym silnym wzrostowym momentum.
EUR/USD:
Można powiedzieć: nareszcie. Eurodolar wybił się z marazmu trwającego ostatnie dni. Wspominałem we wcześniejszych przeglądach o długich dolnych knotach na tej parze, świadczących o popycie. Okazało się to prawdą i para wystrzeliła w górę zatrzymując się na oporze. Przebicie go powinno skutkować testem kolejnego kluczowego poziomu na 1.3833. Korekta spadkowa będzie dobrą okazją do otwierania pozycji długich.
GBP/USD:
Kabel wybił się ponad maksimum z początku roku. Re-test tego poziomu od góry i sygnał kupna z price action pozwoli dołączyć do trendu.
NZD/CAD:
Wczoraj nastąpiło fałszywe przebicie oporu – tak to ewidentnie wygląda. Mimo, że trend jest wzrostowy sytuacja wygląda pro-spadkowo. Jeśli na wykresie 4-godzinnym w okolicach oporu wystąpią sygnały sprzedaży można liczyć na większą korektę.
USD/CHF:
Wczoraj rano pisałem o tej parze wskazując na sygnał sprzedaży na oporze. Można było spokojnie otwierać shorty, które dały pokaźnie zarobić. Obecnie wsparcie zostało przebite i re-test od dołu przy wystąpieniu sygnału sprzedaży będzie okazją do otwierania pozycji krótkich.