Sporo dzieje się na rynkach. Wieczorem w Nowej Zelandii zostały zgodnie z przewidywaniami podniesione stopy procentowe, ale ważniejsze jeszcze informacje płynęły z konferencji prasowej, której najistotniejsze fragmenty można było znaleźć tłumaczone w Forex na Żywo na Comparic. Możliwe są dalsze podwyżki stóp do końca roku, a neutralny poziom dla Narodowego Banku Nowej Zelandii to 4,5% (obecnie 2,75%).
Na uwagę zasługuje również Eurodolar, który jest najwyżej od 2011 roku. Zapraszam na przegląd potencjalnych setupów price action:
AUD/JPY:
Mocno niejasna sytuacja na tej parze. Z jednej strony przełamanie lokalnego wsparcia i silny impuls spadkowy, z drugiej wyraźny pin bar na wczorajszej sesji. Dzisiaj cena testuje opór i jak na razie jest to nieudany atak. Wydaje się, że obowiązujący kierunek to jednak wzrosty i ewentualne pozycje długie można otwierać przy 50% zniesienia wczorajszej świecy. Inaczej potencjalny zysk do ryzyka będzie za mały.
EUR/USD:
Wyraźne wzrosty na Eurodolarze i tak jak wspominałem najwyższy poziom od 2011 roku. Warto czekać na test okolic 1.3900 i w przypadku wystąpienia tam sygnału kupna otwierać longi.

GBP/USD:
Wczoraj wystąpił sygnał kupna niestety cena zdążyła uciec w nocy. Jeśli nastąpi korekta warto szukać longów w okolicach maksimum wczorajszej świecy, bądź na jej 50% zniesieniu.
NZD/USD:
Decyzje dotyczące stóp procentowych i późniejsze zapowiedzi przełożyły się na spore wzrosty. Cena wybiła nad maksimum z października 2014 i obecnie ten poziom powinien stanowić wsparcie. Jeśli spadek byłby głębszy kolejne poziomy do szukania sygnałów kupna to 0.84330 oraz 0.8410.
USD/JPY:
Kolejna nieco dziwna sytuacja na parze z Jenem. Wczoraj cena udanie obroniła wsparcie dając sygnał kupna w nocy w postaci pin baru. Później jednak poziom ten został przełamany i dwukrotnie przetestowany od dołu. Podczas sesji w USA test zakończył się spadkową świecą pin bar dając sygnał sprzedaży. Wydaje się, że to jest obecnie obowiązujący kierunek, a wszystko może zdecydować się już niebawem ponieważ cena testuje wczorajsze minimum. Przełamanie go powinno doprowadzić do bardziej zdecydowanych spadków, których celem będą okolice dołka z 3 marca 2014.