
Porażająca kwota 935 milionów dolarów jest wynikiem działań oficerów amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission) w walce z przestępstwami finansowymi. Nieocenioną pomocą SEC okazali się whistleblowers.
Ciężko jest przetłumaczyć whistleblowers na język polski w sposób zgrabny, ale najtrafniejszym określeniem będzie tu słowo informator. Biorący udział w prowadzonym przez SEC programie o tej samej nazwie przedstawiciele amerykańskiej finansjery mają okazję do poinformowania regulatora o nie do końca czystych działaniach swojej firmy, współpracowników czy konkurencji.
Wczoraj późnym wieczorem Komisja poinformowała o przyznaniu kolejnych nagród pieniężnych w ramach programu Whistleblower. Beneficjentami nagród mają być trzej informatorzy (choć wszystkie szczegóły, wliczając w to płeć whistleblowera są tajemnicą SEC), którzy pomogli w postawieniu zarzutów organizatorom piramidy finansowej.
Pierwszy, ten który poinformował pracowników SEC o całej sprawie został nagrodzony kwotą 4 milionów USD. Dwaj pozostali, którzy aktywnie pomagali oficerom Komisji w zebraniu dowodów podzielą się trzema milionami dolarów.
Informatorzy odegrali znaczącą rolę w tej sprawie, pomagając nam postawić zarzuty i doprowadzić przed sąd osoby, które swoimi działaniami zagrażały inwestorom – komentuje Jane Norberg, szefowa programu.
Jak dotąd, w ramach programu Whistleblower SEC nagrodził 41 osób. Suma nagród przekroczyła właśnie kwotę 149 milionów dolarów. Wszystko wskazuje jednak, że były to dobrze wydane pieniądze. SEC informuje, że w wyniku działań podjętych w ramach programu zabezpieczono środki przekraczające 935 milionów USD.