Czwartek upłynął pod znakiem dalszego dyskontowania przez inwestorów środowego komunikatu FED w zakresie prowadzonej polityki pieniężnej. Gołębi przekaz amerykańskiego banku centralnego odcisnął piętno min. na rynku długu, gdzie rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych mocno odbiły w kierunku poziomu 1,75% notowanego ostatnio na przełomie 2019 i 2020 roku.
Santander Bank Polska z 4,64-procentowym wzrostem, banki najsilniejszym sektorem
Taka sytuacja nie wpierała tradycyjnie wycen tamtejszych spółek, uderzając przede wszystkim w podmioty z sektora technologicznego. Wczorajszy dzień przyniósł również kolejne decyzje w zakresie polityki pieniężnej prowadzonej przez banki centralne innych państw. Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde powiedziała w czwartek, że bank nie zareaguje na „tymczasowe wzrosty” inflacji. Bank Anglii utrzymał z kolei główną stopę procentową na poziomie 0,1% Decyzja została podjęta jednogłośnie, utrzymując target skupu aktywów na poziomie 895 mld funtów. Z uwagi na utrzymującą się presję inflacyjną w Turcji, tamtejszy bank centralny podniósł stopę referencyjną o 200 pb do 19%, przy oczekiwaniach analityków na poziomie 18%.
Z odmienną sytuacją mieliśmy do czynienia na krajowym rynku akcji, gdzie WIG wzrósł o 0,83%. Tym razem siłą napędową były największe podmioty notowane w ramach indeksu WIG20. Po środowej wyprzedaży, odbijały min. wyceny banków – akcje Santander Bank Polska zyskały 4,64%, a PKO BP 3,08%.
Kolejny dzień z rzędu ceny ropy naftowej znajdowały się pod presją. Tym razem spadki przybrały jednak na sile i baryłka ropy Brent spadła o prawie 7% zatrzymując się na poziomie 63,28 USD/brl. Jako przyczynę słabego zachowania surowca wymienia się min. problemy Starego Kontynentu w zakresie szczepień populacji, co może rzutować na spowolnienie oczekiwanego odbicia aktywności gospodarczej i popytu na produkty ropopochodne. Sytuacji nie sprzyja również mocno zyskujący amerykański dolar.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
W piątek wypada dzień trzech wiedźm dotyczący wygasania kontraktów terminowych i opcji. Z tego względu aktywność inwestorów może być większa niż zwykle. W godzinach porannych na rynkach kasowych utrzymują się negatywne nastroje. Nikkei225 zakończył handel z blisko 1,5% stratą, a kontrakty terminowe na DAX30 są kwotowane na poziomie -0,5%. Powyższe otoczenie nie sprzyja wg nas pozytywnemu otwarciu handlu w Warszawie.
Autor poleca również:
- Geotrans [GTS], Creepy Jar [CRJ] – Gorące spółki dnia
- WIG20 rośnie o 1,1 procent, Fed liczy na szybszy wzrost gospodarczy
- Gamivo chce wejść na NewConnect. Trigon DM wycenia spółkę na 398 mln zł