21.11.2013
Witam serdecznie w kolejnym “Rzucie okiem…”. Po wczorajszych wypowiedziach ECB o rozważaniu przez radę zarządzającą wprowadzenia stopy depozytowej na poziomie -0.10% (obecnie 0.00%), a następnie protokołach FOMC sugerujących możliwość zwijania w grudniu i zależność decyzji od danych, rozbieżności w oczekiwaniach odnośnie polityki ECB i Fed rozjechały się znacząco, co uwidoczniło się 160 punktowym spadkiem na EUR/USD.
NZD/USD po sygnale spadkowym na dziennym wykresie, przetestował ponownie poziom 0.8400 po czym runął w dół ok. 160 punktów od wczoraj od północy. Dla mnie ruch ten okazał się lukratywny, jednak tylko w zakresie ok. 50 pkt z 0.8350 -> 0.8300.
Podobnie na EUR/NZD dzienny pinbar między 1.6100 a 1.6200 okazał się strzałem w dziesiątkę i po korekcie do 1.6160 wystrzelił w górę 150 punktów.
GBP/USD wciąż nie rozstrzygnięte w krótkim-terminie. Opór na 1.6070 odbił cenę 100 pkt. do 1.6170 po czym nastąpiło gwałtowne odbicie wczorajszym popołudniem, które zatrzymało się z powrotem na 1.6070.
Właśnie od kabla chciałbym zacząć dzisiejszy artykuł.

Kliknij by powiększyć!
Funt zwyżkował znacząco po utworzeniu podwójnego dna na domniemanej linii szyi naznaczając szereg lokalnych wsparć po drodze. Przedwczoraj na parze utworzył się wzrostowy pinbar sugerujący kontynuację i para ruszyła wybić nowy szczyt. Niestety wzrosty nie zostały utrzymane podobnie jak otwarcie dnia i wczorajszy dzień zakończył się spadkowym pinbarem z poziomu oporu 1.6170/200. Obecnie pukamy w opór pod 1.6100 wyznaczony m.on. przez szczyt ubiegłego tygodnia i pokrywający się z poziomem Fibo 76.4% ostatnich wzrostów (13-20 listopada). Spodziewam się kontynuacji spadków do któregoś ze wspomnianych wcześniej wsparć: 1.6025 (poziom 50% wspomnianej fali) lub 1.5990 (Fibo 38.2%). Formacja podwójnego dna z linii szyi wciąż zapewnia wsparcie funtowi i tu też upatrywałbym siły wspomnianych wsparć. Na dużym obrazie kabel jest prawdopodobnie wciąż pod wpływem formacji spadkowej. Dalszych losów pary upatrywałbym w zamknięciu obecnej świecy tygodniowej.
W drugiej części dzisiejszego artykułu rozważmy dwie pary z AUD. Kangur od jakiegoś czasu sukcesywnie traci swój blask. W wyniku spowolnienia gospodarczego waluty towarowe, do których zalicza się dolar australijski, mają ciężko. W dodatku RBA przycięła znacząco stopy procentowe w tym roku co obniżyło rentowności aktywów australijskich i zniechęciło dużą część kapitału do szukania zysków w krainie kangurów, gdzie na świecie jest kilka miejsc o wyższych rentownościach. Do tego wszystkiego dopisała się taper-mania, czyli oczekiwanie, że w USA będzie można zarobić lepiej niż dotychczas. Obecnie na wykresach dziennych AUD/USD i AUD/JPY sugerują spadki w najbliższym czasie.

Kliknij by powiększyć!
AUD/USD zdaje się uformował Ramię-Głowa-Ramię i dzisiejszy dzień stoi pod znakiem walki o przełamanie linii szyi. Poniżej mamy dwa znaczące wsparcia 0.9250 i 0.9200, które otwierają nam drogę do retestu podwójnego dna, które odwróciło spadki z tego roku: 0.8900. Warto pamiętać, że RGR rozgrywamy – podobnie jak opisywałem na Kablu i Kiwi – w ten sposób, że linia szyi może się utrzymać i mamy wzrostowe podwójne dno. Zatem w tym momencie jest ryzyko, że dzisiejszy dzień zostanie odkupiony i jutro będziemy mieli sygnał kupna do wyżej sytuowanych oporów. Na ten moment widzimy ładny engulf – klasyk techniki powie, że na moim wykresie nie ma objęcia, jednak osobiście traktuję świeczki i ceny z pewnym marginesem błędu z uwagi na różne datafeed i strefy czasowe. Sam engulf wskazuje nam strefy oporu (lokalne). Dziś wszystko od 0.9350/400 jawi się jako opór. Poziom 0.9320 nie jest jeszcze definitywnie przebity i w wariancie odkupowania Kangura będzie ostatnim bastionem niedźwiedzi w dniu dzisiejszym.

Kliknij by powiększyć!
AUD/JPY: jen nie jest wdzięczną walutą do kupowania. Bardzo tani i wykorzystywany stale do finansowania inwestycji o wyższych stopach zwrotu. To stwarza niemal stałą presję na osłabienie tej waluty. Do tego QE w wykonaniu BoJ zniechęca do kupowania. Technicznie jednak A/J wskazuje nam spadki, podobnie jak A/U, i możemy tej pary użyć jako potwierdzenia dla wejść. Z drugiej strony, gdyby sentyment rynku się odwrócił i USD/JPY zacząłby tracić, wtedy para A/J zyskałaby podwójnie – z racji negatywnej korelacji z sentymentem, oraz słabości samego AUD.
Pozdrawiam serdecznie i wielu pipsów życzę.
PS. Tradycyjnie też proszę o Państwa komentarze.