Wczorajsza sesja na FW20 ponownie przebiegała w nastrojach umiarkowanej korekty, przy jednocześnie umiarkowanie dobrych nastrojach na rynkach bazowych a także EM. Notowania FW20 wystartowały na lekkim plusie z poziomu 2043 i nieznacznie jeszcze wzrosły do 2055 do otwarcia handlu na rynku kasowym.
RPP nie zaskoczyła inwestorów swoją decyzją
Później schemat z poprzednich dni się powtórzył i podaż przejęła inicjatywę spychając kurs na kolejne minima w trakcie trwania sesji. Przed godz. 13 ustanowiono dzienny dołek na 2008 i w dalszej części sesji popyt przeprowadził nieśmiałą próbę odzyskania części utraconych punktów. W efekcie na zamknięciu kontrakty odbiły do 2028 (-0,54%), a dzienny wolumen był w zasadzie identyczny, jak we wtorek i wyniósł 19,4 tys. sztuk. Wczoraj w USA podano dane o inflacji CPI w grudniu (odczyt 1,4% r/r), co jednak nie miało wpływu na nastroje na FW20. Ponadto RPP na posiedzeniu utrzymała stopy na niezmienionym poziomie (główna 0,1%), co było powszechnie oczekiwane przez rynek.
Te artykuły również Cię zainteresują


Technicznie kurs przetestował i naruszył, ale obronił w cenach zamknięcia ważną strefę wsparcia rozciągają się pomiędzy 2027-38, która stanowiła bezpieczny zakres dla aktualnie trwającej korekty. Byki powinny na tym poziomie się zmobilizować, gdyż dalsza korekta zapowiadał już poważniejsze komplikacje dla kursu. Mianowicie zejście FW20 poniżej 2027 w cenach zamknięcia zapowiadałoby korektę w kierunku dołka z II połowy grudnia na 1854.
Autor: Tomasz Kolarz
Autor poleca również:
- Lagarde (EBC) wzywa do uregulowania „zabawnego biznesu” Bitcoina
- Nikkei wypadł lepiej od europejskich giełd podczas środowej sesji
- WIG20 zamknął środową sesję ze spadkiem