Cena ropy naftowej w czwartek po południu spada poniżej 45 dol. za baryłkę w oczekiwaniu na ewentualny progres rozmów między państwami OPEC+, które wbrew powszechnym oczekiwaniom nie doszły do porozumienia w sprawie ograniczenia redukcji podaży ropy wraz z początkiem 2021 roku.
- Eksport ropy przez Wenezuelę wzrósł ponad dwukrotnie w listopadzie
- Państwo to jednak równocześnie cierpi na duży niedobór paliw na rynku krajowym
- OPEC+ w czwartek wznawia rozmowy w sprawie planu redukcji
Ropa Brent opada poniżej 48 dol. bbl
Cena ropy naftowej WTI notowanej na amerykańskiej giełdzie surowcowej NYMEX w czwartek spada o 0,68% do 44,97 dol. za baryłkę, co oznacza sporą szansę na zakończenie przez kurs surowca tego tygodnia na minusie, a to przerwałoby passę czterech kolejnych tygodni zakończonych wzrostami.
Te artykuły również Cię zainteresują
Tymczasem, ropa Brent notowana na europejskiej ICE w czwartek po południu oscyluje wokół wczorajszej ceny zamknięcia i na ten moment jest na poziomie 47,95 dol. za baryłkę.
Wsparciem dla ropy teoretycznie powinno być osłabienie USD, który opada już od trzech tygodni. Indeks dolara w czwartek opadł do 90,85 pkt. i stracił 0,29% względem poprzedniej sesji. Trzy dni grudnia przyniosły jak do tej pory obniżkę o 1,02%.
Inwestorzy na rynku ropy czekają na możliwą decyzję OPEC+, bowiem przedstawiciele grupy w czwartek wznowili rozmowy dotyczące planu ograniczenia redukcji wydobycia, który ma według obecnych wytycznych wejść w życie wraz z początkiem stycznia 2021 roku. Zakładają one, że obowiązujące w tym momencie redukcje wynoszące 7,7 mln baryłek ropy dziennie, zostaną zmniejszone do 5,7 mln baryłek.
Partnerem portalu comparic.pl jest broker Dukascopy Europe dający swoim klientom dostęp do rachunków ECN, również w polskich złotych.
Handluj na walutach, indeksach i towarach dzięki Swiss FX & CFD Marketplace. Załóż bezpłatny rachunek tradingowy już teraz!
Ostatnie miesiące przyniosły jednak wzrost podaży ropy, m.in. przez pojawienie się na rynku aż ponad 1 mln baryłek dziennie więcej z uwagi na wznowienie produkcji przez Libię. Niespodziewane nadejście pandemii, które spowodowało wprowadzenie serii lockdownów w Europie, spowodowało skurczenie się popytu na paliwa przez zmniejszenie natężenia ruchu drogowego.
Zobacz również: Tesla z nową wysoką rekomendacją od Goldman Sachs
Jednak ostatnie tygodnie przyniosły nagłą zmianę sentymentu dzięki pojawieniu się pozytywnych informacji związanych ze szczepionką na COVID-19 oraz pierwszymi planami wprowadzenia masowych szczepień ochronnych. W rezultacie, część producentów ropy naftowej stwierdziła, że zmiana planu ograniczenia produkcji surowca nie jest konieczna.
Według danych opublikowanych w środę przez Energy Information Administration, zapasy ropy naftowej w USA skurczyły się w tym tygodniu o 0,679 mln baryłek. Informacji tej nie powinno się jednak postrzegać jako pozytywnej z uwagi na fakt, że analitycy przewidywali spadku zapasów o aż 2,358 mln baryłek.
Autor poleca również:
- Kurs euro w obliczu nowych prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej
- Kurs euro pod czarnymi chmurami pandemii. Potanieje w grudniu zdaniem BofA
- Cena złota mocno w górę w grudniu dzięki osłabieniu dolara