
Wykres ceny ropy Brent zanotował na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni spadek o 12%, testując poziomy poniżej 40 dolarów za baryłkę, najniższe od niemal dwóch miesięcy. O tym jak kształtowała będzie się cena czarnego złota w dalszej części miesiąca oraz czy można mówić już o wyłamaniu trendu wzrostowego opowiada David Jones, analityk Capital.com.
- W minionym tygodniu mieszanka ropy brent taniał o 7,7% (3,5 dol.), a w bieżącym jest przeceniana o kolejne 4,8% (2 dol.)
- Rosnąca podaż na Bliskim Wschodzie oraz w USA przy cały czas ograniczonym popycie wywołanym koronawirusem będzie negatywnie wpływała na kształtowanie się cen
- Luka spadkowa na wykresie ropy brent zatrzymała jak na razie skutecznie dalszą aprecjację
Kurs ropy zatrzymany przez istotny poziom techniczny i fundamenty
Na tygodniowym wykresie ropy brent widać, że próba domknięcia marcowej luki spadkowej (której górne ograniczenie wypada na wysokości poziomu 45,5 dol.) okazało się nieskuteczne. Strefę dodatkowo wzmacnia 50 EMA oraz 50% zniesienia trendu spadkowego, a rynek wykonał w tym miejscu wyraźną zwrotkę. Dodając do tego nieciekawe fundamenty i słabe prognozy dla wzrostu popytu na czarne złoto przyszłość cen w bieżącym miesiącu nie wygląda kolorow:
– Świat nadal tonie w ropie naftowej, a producenci tacy jak Arabia Saudyjska obniżyli swoje ceny, aby sprostać spadkowi popytu. A to spowodowało, że nastroje rynkowe stały się negatywne, stąd ruch w dół na wykresie ropy Brent. Według analityków, przed nami jest jeszcze presja sprzedaży, która prawdopodobnie spowoduje dalszy spadek cen ropy Brent we wrześniu 2020 roku – komentował David Jones.

Ropa korzysta obecnie ze wsparcia dołków czerwcowych i psychologicznego znaczenia poziomu 40 dolarów. Jeżeli ten zostanie jednak pokonany, wtedy nie można wykluczyć zejścia do kolejnej ważnej strefy wsparcia, a mianowicie poziomów z kwietnia w okolicy 35 dolarów za baryłkę.
– Większe naciski na cenę ropy Brent wywierają również amerykańskie firmy, które po odbiciu od historycznie niskich cen zaczęły więcej wiercić. Tak więc przy całej tej presji na ropę naftową wrzesień wcale nie wygląda zbyt różowo – dodawał Jones.
Amerykańska mieszanka ropy WTI również prezentuje się słabo
Sytuacja nie wygląda lepiej również na rynku amerykańskiej ropy WTI. W tym tygodniu surowiec testował poziomy w okolicach 36 dolarów za baryłkę spadając na czerwcowe minima. W porównaniu z początkiem roku czarne złoto jest przecenione nadal o około 45% i na razie niewiele wskazuje na to, że wycena ulegnie zmianie w najbliższej przyszłości.
SPRAWDŹ OFERTĘ BROKERA CAPITAL.COM
Autor poleca również:
- USA: W ciągu tygodnia przybyło 884 tys. nowych bezrobotnych. Jak reaguje dolar?
- Credit Suisse chce być jak Revolut. Gigant uruchomi własną aplikację dla millenialsów
- Maksymilian Bączkowski handluje na żywo. +19% od początku września 2020 r.