Notowania ropy naftowej nadal tkwią w konsolidacji. Bieżący tydzień przyniósł na tym rynku mieszankę pozytywnych i negatywnych informacji, która składa się na brak zdecydowanie inwestorów. Po wczorajszym raporcie Departamentu Energii, pokazującym bardzo duży spadek zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, notowania ropy zwyżkowały, ale optymizm nie utrzymał się na długo. Na globalnych rynkach finansowych dało bowiem o sobie znać nastawienie risk-off, które spychało w dół notowania aktywów uzależnionych od koniunktury, w tym również ropy naftowej.
W rezultacie, notowania ropy naftowej WTI utrzymują się tuż poniżej poziomu 53 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent pozostają w rejonie 55,40-55,50 USD za baryłkę.
Autor poleca również:
- Miedź z dynamiczną przeceną
- Złoto w 2020 roku z najniższym popytem od 11 lat
- Złoto ze wzrostem importu do Chin