Operująca w branży energetycznej spółka Rafako znalazła się na krawędzi bankructwa, informuje Business Insider. Według autorów przeprowadzona przez PwC wewnętrzna analiza wskazuje na bardzo złą sytuację z płynnością. Pomimo tak negatywnych informacji notowania firmy, która od pewnego czasu znajduje się w restrukturyzacji, rosną podczas czwartkowych notowań. Obecnie za walor trzeba zapłacić 1,08 zł, co przekłada się na wzrost o 1,12%.
- Rafako znajduje się na skraju bankructwa – wskazuje BI.
- Ratunkiem dla spółki jest jej dokapitalizowanie, uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
- Pomimo negatywnych informacji kurs akcji rośnie podczas czwartkowych notowań.
Rafako utraci płynność finansową?
Rafako, operująca w branży energetycznej spółka notowana na GPW w Warszawie, znalazła się w poważnych problemach finansowych. Jak wskazuje Business Insider, firma znajduje się obecnie na skraju bankructwa. Pod znakiem zapytania stoi płynność firmy, a potencjalne straty mogą wynieść ponad miliard złotych. Co więcej, w przypadku realizacji czarnego scenariusza gwałtownie odczuje to również powiat raciborski poprzez wzrost bezrobocia, ponieważ tam znajduje się siedziba spółki.
Te artykuły również Cię zainteresują
– Dla Rafako liczy się każdy dzień. Nie ma czasu do stracenia. Na dniach możemy stracić płynność i nie będziemy w stanie wypłacać wynagrodzeń dla naszych pracowników. – wskazują autorzy z Business Insider.
Ziszczenie się bankructwa, według analizy PwC, spowoduje znaczące straty finansowe w wielu spółkach kontrolowanych przez skarb państwa. Wśród akcjonariuszy Rafako wymienić można bowiem Polski Fundusz Rozwoju, czy też inne państwowe podmioty energetyczne jak Energa. Co więcej, za finansowanie firmy odpowiadają m.in. Bank Gospodarstwa Krajowe, PKO Bank Polski i PZU. Na tym jednak potencjalne straty się nie kończą, bowiem stratni mieliby być również zamawiający, czyli Tauron, Jastrzębska Spółka Węglowa i Polska Grupa Energetyczna. Jak wskazują autorzy, łączne straty mogą przekroczyć ponad 1 miliard złotych.
Szanse na wyjście z sytuacji
Choć spółka znajduje się obecnie w złej sytuacji, to ma dalej pewne możliwości wyjścia z kryzysu. Niezbędne będzie dokapitalizowanie spółki tak, aby mogła ona odzyskać płynność. Dodatkowo firma oczekuje obecnie na rozpatrzenie wniosku o 50 mln zł wsparcia od Agencji Restrukturyzacji Przemysłu w ramach Polityki Nowej Szansy, co ma pozwolić na realizacje planu restrukturyzacji. Niemniej należy wskazać, że proces ten się wydłuża (oficjalnie przez konieczność uzupełnienia dokumentów).
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w rozmowie z Business Insider, wskazuje, że bez pomocy państwa się nie obejdzie, a jedną z opcji jest konsolidacja z Polimeksem. Jednak należy również wskazać, że firma posiada technologię czy też aktywa trwałe, więc proces naprawczy jest o tyle prostszy – w praktyce wymaga przede wszystkim inwestora.
Giełda nie reaguje?
Na przedstawione powyżej informacje zareagowała oczywiście również giełda, jednak choć przekazane informacje są dość pesymistyczny, to wycena w trakcie dzisiejszym notowań zasadniczo znajduje się na plusie.

Początkowo, przez pierwsze kilkadziesiąt minut, spółka zanotowała spadek, poniżej ubiegło dniowej ceny zamknięcia. Jednak już przed godziną 10 kurs akcji zdecydowanie wzrósł, osiągają poziom 1,11 zł względem 1,06 zł z początku notowań. Od tamtego momentu wycena spółki systematycznie maleje, niwelując w ten sposób poprzedni wzrost. Aktualnie za walor trzeba zapłacić 1,08 zł, co przekłada się na wzrost o 1,12%. Biorąc pod uwagę porcję negatywnych informacji dostarczoną z rana, wynik jest dość zaskakujący.
Zobacz również:
- Inwestycje pasywne przez ETF to dobra droga dla początkujący, uważa Jarosław Przybył z BM Alior Banku
- Poranny przegląd rynków: Kurs euro do dolara wróci do wzrostów, to tylko korekta?
- Jeff Bezos odzyskuje tytuł najbogatszej osoby na świecie. Elon Musk spada na drugie miejsce