Broker Purple Trading przy współpracy z polskimi edukatorami i traderami postanowił stworzyć pierwszą w swoim rodzaju społeczność handlową dla tych, którzy poważnie traktują spekulację giełdową. Jednym z sześciu zaangażowanych w projekt ekspertów jest Arkadiusz Jóźwiak, redaktor naczelny Comparic.pl. Autor licznych webinarów i felietonów oraz tekstów edukacyjnych poruszających szeroką tematykę inwestycyjną począwszy od psychologii, a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Zapraszamy na ciekawy wywiad, w którym Arek podzielił się szczegółami dotyczącymi zebranego doświadczenia na rynkach finansowych oraz jego życia prywatnego.
- Skorzystaj z tej wyjątkowej okazji i bądź jednym z pierwszych, którzy dołączą do grona spekulantów bez konieczności płacenia składek członkowskich
- Z Purple Trading Hub otrzymasz dostęp do profesjonalnej platformy technicznej oraz do punktu spotkań społeczności
- DOŁĄCZ DO SPOŁECZNOŚCI TRADINGOWEJ i zyskaj dostęp do niezbędnych narzędzi inwestycyjnych
- Wystartował Konkurs Invest Cuffs 2023! Oddaj głos na swoich faworytów
SPIS TREŚCI:
Arkadiusz Jóźwiak – Wykształcenie/Szkolenie/Kursy
Purple Trading: Czy masz formalne wykształcenie w zakresie rynków finansowych/ekonomiczne? Czy przeszedłeś jakieś profesjonalne szkolenie z zakresu tradingu, posiadasz certyfikaty lub masz może jakieś nagrody lub wyróżnienia. Jaki jest twój wyuczony zawód?
Arkadiusz Jóźwiak: Mimo, że już w gimnazjum wiedziałem, iż zawodowo chcę związać się z rynkami finansowymi, idąc na studia wybrałem kierunki, które nie są nawet bliskie ekonomii. Całą wiedzę nt. ekonomii i rynków finansowych zdobywałem poprzez praktykę oraz czytanie i słuchanie osób mądrzejszych od siebie. Internet daje nam bowiem możliwości czerpania wiedzy od ludzi, z którymi w realnym życiu niekiedy niedane byłoby nam się spotkać.
Dziś, po niemal 11 latach zdobywania tej wiedzy i doświadczenia mogę już powiedzieć, że „coś” wiem, choć wciąż widzę, jak wiele jest jeszcze przede mną.
DOŁĄCZ DO SPOŁECZNOŚCI PURPLE TRADING HUB
PT: Jak i kiedy zacząłeś swoją przygodę z tradingiem, twoje pierwsze kroki/doświadczenia z handlem na rynkach?
Arek: Moje początki na rynku były dość nietypowe. Nie zadzwonił do mnie bowiem żaden wróż giełdowy z ofertą inwestycji nie do odrzucenia, która mogłaby zmienić moje życie. Nie trafiłem również na żadną reklamę promującą trading. Wręcz przeciwnie, sam poszukałem informacji nt. sposobów pomnażania oszczędności i tak trafiłem na artykuł poświęcony tradingowi na rynku walutowym. Następnie znalazłem brokera, który umożliwiał taki handel, założyłem u niego konto, wpłaciłem środki i się zaczęło.
Był to rok 2012, a więc okres, w którym jeszcze większy odsetek społeczeństwa niż dziś uważał rynki finansowe za kasyna, w których wszystko jest zmanipulowane. Moje pierwsze doświadczenia były jednak bardzo pozytywne. Nie mając absolutnie żadnej wiedzy i doświadczenia, potrzebowałem bowiem niespełna dwóch miesięcy, by podwoić swój depozyt.
Filozofia handlu
PT: Opowiedz nam o swoim podejściu do handlu, swojej strategii?
Arek: Moje podejście do tradingu zmieniało się na przestrzeni lat. Nie można więc jednoznacznie stwierdzić, czy za jakiś czas znów coś się w tej kwestii u mnie nie zmieni. Obecnie skupiam się bardzo mocno na analizie fundamentalnej. Śledzę uważnie publikację istotnych raportów makroekonomicznych oraz działania banków centralnych i staram się łączyć kropki. To w ten sposób wyznaczam potencjalne trendy na rynku.
Do określenia poziomów cenowych, po których chcę zawierać transakcję wykorzystuję z kolei analizę techniczną. Bazuję tu jednak na prostocie Price Action wspomagając się jedynie mierzeniami Fibonacciego i momentum.
PT: Dlaczego Twoje podejście jest wyjątkowe, jakie stosujesz techniki zarządzania ryzykiem, w jaki sposób podejmujesz decyzję o wejściu na rynek?
Arek: Nie uważam, żeby było wyjątkowe. Powiedziałbym nawet, że moje podejście do handlu jest dość nudne. Nie ma w nim bowiem miejsca na skrajne emocje. Po niemal 11 latach udało mi się bowiem poznać samego siebie i dostosować poziom ryzyka inwestycyjnego do własnej awersji na nie. To wszystko sprawia, że choć jestem świadom, iż mógłbym na rynku zarabiać zdecydowanie więcej niż obecnie, wiem również, że bardziej agresywny trading byłby dla mnie wyniszczający, co prawdopodobnie finalnie doprowadziłoby do swego rodzaju wypalenia. Wybrałem więc niezbyt popularną drogę tradera ciułacza, który karmi się małymi łyżeczkami, ale robi to w sposób konsekwentny i systematycznie powiększam swój portfel inwestycyjny.
Znajomość rynku
PT: Na jakich rynkach handlujesz i dlaczego?
Arek: Zaczynałem od rynku walutowego. Obecnie mam jednak kapitał zaangażowany również na rynkach kryptowalut i akcji. To mój sposób na dywersyfikację portfelową.
PT: Twoim zdaniem jaka jest zaleta handlu na tych rynkach?
Arek: Nie ma żadnych zalet. Tymi rynkami się interesuję, a wychodzę z założenia, że lepsze efekty osiągnie się handlując na rynku, który się dobrze zna, niż na rynku, z którym próbuje się jedynie wygrać, a wobec którego nie czuje się żadnego zainteresowania.
Sukcesy i wyzwania
PT: Jakie są twoje największe sukcesy?
Arek: Myślę, że największym sukcesem jest to, że jestem obecny na rynku nieprzerwanie od 11 lat i im dłużej handluje tym bardziej chce mi się to robić. Każda kolejna transakcja napędza mnie do dalszego działania.
PT: Jakie były najtrudniejsze przeszkody związane z tradingiem, które musiałeś pokonać?
Arek: Cierpliwość. To bez wątpienia największa trudność, z którą musiałem się uporać. Przed laty byłem bardzo niecierpliwym traderem i nawet jeśli z analiz wychodziło mi, że kurs instrumenty X wzrośnie z punktu A do punktu B, zamiast otworzyć jedną pozycję i cierpliwie czekać, otwierałem i zamykałem naprzemian wiele mniejszych transakcji. Dziś już tak nie robię.
Rady dla innych traderów
PT: Co poradziłbyś mniej doświadczonym traderom?
Arek: Nie walczcie z rynkiem. Nie słuchajcie internetowych guru tradingu. Bierzcie z rynku tyle ile Wam da i nie szukajcie okazji na siłę tam, gdzie ich nie ma. Kontrolujcie swoje ryzyko, bo nic nie jest pewne. Rynek zrobi co zechce i zweryfikuje każdego w najmniej spodziewanym momencie.
PT: Jakie są spostrzeżenia/obserwacje, których nauczyłeś się podczas swojej kariery?
Arek: Ludzie najpierw otwierają pozycję, a dopiero później zastanawiają się co zrobią, gdy rynek pójdzie w przeciwnym kierunku. To ogromny błąd. Takie podejście prowadzi do niekontrolowanych strat, które nierzadko wprost prowadzą do wyzerowania całego depozytu.
Przyszłe cele i wyzwania
PT: Nadchodzące projekty w branży handlowej?
Arek: Najnowszym projektem, w który zdecydowałem się zaangażować jest Purple Trading Hub, czyli platforma społecznościowa dedykowana inwestorom indywidualnym. Będę miał przyjemność dzielić się tam swoimi analizami i spostrzeżeniami nt. makroekonomii, polityki banków centralnych i ogólnie rynków finansowych.
PT: Jakieś plany na przyszłość związane z twoją karierą handlową?
Arek: Nie kreślę planów handlowych. Biorę z rynku tyle ile mi da.
Dlaczego Purple Trading? – Jesteśmy Purple Trading, brokerem założonym przez grupę czeskich i słowackich pasjonatów tradingu. Naszym celem jest zapewnienie Ci uczciwych warunków handlowych, najnowocześniejszych technologii, a przede wszystkim bycie dla Ciebie równorzędnym partnerem. Wierzymy, że jest to właściwa droga do osiągnięcia sukcesu na rynkach finansowych – komentuje David Varga, współzałożyciel i CEO Purple Trading.