Cena złota spot nieznacznie wzrasta w poniedziałek odbijając od dołka, który zaliczyła w piątek. Prognoza analityków JP Morgan zakłada, że w tym roku raczej pokaźnej zwyżki notowań metalu nie zobaczymy. Nie jest ona jednak wykluczona w przyszłym roku.
- Dolar amerykański pozostaje wysoko wyceniany na rynku walutowym
- Umocnienie dolara w tym roku jest wynikiem oczekiwań co do wysokich stóp procentowych Fed, strachu przed recesją oraz kierowaniem się w kierunku “bezpiecznych przystani”
- Silny dolar ciąży na notowaniach złota
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Złoto wybija z 3-tygodniowego minimum
Cena złota spot w poniedziałek wzrasta o 0,4% do 1650,40 dol. za uncję. Tym samym, kruszec odbija od lokalnego dołka wyznaczone na końcu zeszłego tygodnia na 1643 dol.
Tymczasem jeszcze na początku miesiąca obserwowaliśmy notowania kruszcu na poziomie 1725 dol., a w marcu tego roku na 2070 dol. za uncję.
– Złoto podniosło się nieco z piątkowego dołka, ale kupującym brakuje przekonania, więc wygląda to raczej na techniczną repozycję. – stwierdził Matt Simpson, analityk City Index.
– Dolar amerykański i rentowność obligacji będą kluczowym czynnikiem napędzającym złoto, a jeśli będą one kontynuowały zwyżkę, to ruch i test 1600 dol. jest prawdopodobnie tylko kwestią czasu. – dodali.
Badanie przeprowadzone w piątek przez Uniwersytet Michigan (US Michigan Consumer Sentiment) pokazało dalszą poprawę nastrojów konsumentów w październiku wnioskując z odczytu na poziomie 59,8 pkt wobec 58,6 pkt. przed miesiącem.
Z kolei oczekiwania inflacyjne nieco się pogorszyły, podtrzymując sentyment o spodziewanej kolejnej podwyżce stóp przez Fed o 75 pb. Wsparciem takiej prognozy były także słowa Jamesa Bullarda z Fed, który powiedział w piątek, że ostatnie dane o CPI uzasadniają kontynuację “frontloadingu” poprzez większe podwyżki stóp (np. o 75 pb).
Złoto jest bardzo wrażliwe na wzrost stóp w USA, bowiem wpływa on na umocnienie dolara i wzrost rentowności obligacji, co negatywnie wpływa na notowania metalu szlachetnego.
Prognoza ceny złota od JP Morgan
Analitycy JP Morgan przygotowali nową prognozę ceny złota na przyszły rok. Zgodnie z ich analizą, do końca roku nadal oczekują oni spadku ceny złota, ale potem spodziewają się odbicia kursu metalu szlachetnego w przyszłym roku.
– Ponieważ nie oczekujemy rychłej recesji w USA oraz prognozujemy, że w najbliższym czasie zarówno amerykańskie realne stopy zwrotu, jak i dolar amerykański pozostaną wspierane przez Fed, który nie będzie podejmował żadnych podwyżek stóp procentowych, nadal utrzymujemy niedźwiedzie nastawienie do cen złota w nadchodzących dwóch kwartałach, widząc ceny na poziomie średnio 1650 dol. za uncję w IV kwartale 2022 roku. – skomentowali analitycy JP Morgan.
– Jednak, gdy Fed w końcu wstrzyma się z podwyżkami, oczekujemy, że 10-letnie rentowności obligacji w USA i dolar zaczną się nieznacznie cofać w miarę zbliżania się do połowy 2023 r., co pozwoli złotu na znalezienie mocniejszej pozycji głębiej w 2023 r. Dzięki temu złoto może znaleźć mocniejsze oparcie w 2023 roku, wzrastając do średniej ceny 1820 dol. za uncję w IV kwartale 2023 roku. – dodali.
Autor poleca również:
- Klocki LEGO lepsze niż złoto czy akcje? Badanie naukowców udowodniło, że tak!
- Jak zabezpieczyć się przed rosnącymi cenami energii? Odpowiada prezes Naster SA
- Prognoza kursu dolara: USD/PLN po 5,27 zł tej zimy, oczekują analitycy MUFG
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |