Czy słyszałeś kiedyś powiedzenie „zaoszczędzony grosz to zarobiony grosz”?
Jeśli nie, odnosi się to do koncepcji, że zaoszczędzone pieniądze są cenniejsze niż od razu wydane pieniądze. Przysłowie zostało pierwotnie stworzone w oparciu o ideę, że oszczędzanie pieniędzy to dobra rzecz.
I kto może się z tym spierać, prawda?
Jednak korzyści płynące z tej koncepcji wykraczają poza konto oszczędnościowe w lokalnym banku. Tak naprawdę, większość życiowych lekcji można w jakiś sposób odnieść bezpośrednio do tradingu, w pewnym kształcie lub formie. I niech Cię to nie zmyli, poniważ wiele można zyskać, stosując tę koncepcję oszczędzania pieniędzy w sposobie zarządzania rachunkiem do handlu Forex.
Osoby, które czytają moje artykuły, wiedzą, że jestem wielkim zwolennikiem podejścia „mniej znaczy więcej” w tradingu. Innymi słowy, im mniej handlujesz, tym więcej pieniędzy ostatecznie zarobisz, oczywiście zakładając, że masz zyskowną strategię.
Jednak koncepcja zaoszczędzonego “grosza jako zarobionego grosza”, a może raczej w naszym przypadku zaoszczędzonego pipsa to zarobiony pipsa, jest nieco inna. Chociaż wciąż kręci się to wokół minimalistycznego podejścia do handlu, porusza temat z mniej oczywistego punktu widzenia – naświetla wartość nie tracenia.
Jest ok, jeśli nie widzisz w tym teraz pełnego sensu, uchwycisz go zanim skończysz czytać ten artykuł.
SPIS TREŚCI:
Niekonwencjonalne podejście
Jeśli powyższe stwierdzenie dotyczące wartości nie tracenia brzmi dziwnie, a nawet niekonwencjonalnie, to chyba dlatego, że tak właśnie jest. Jako istoty ludzkie mamy skłonność do postrzegania rzeczy w sposób, który ostatecznie przyniesie nam korzyści.
Na przykład, gdybym zapytał Cię, dlaczego w ogóle zaangażowałeś się w trading na rynku Forex, prawdopodobnie powiedziałbyś, że dla zarabiania pieniędzy, a nawet być stać się bogatym. Zgoda, uważam, że trading wyłącznie w celu zarabiania pieniędzy jest niewłaściwym podejściem, ale to zupełnie inny temat.
Istnieją natomiast szanse, że nie odpowiedziałbyś na to pytanie w stylu: zacząłem handlować na rynku Forex, aby nie stracić pieniędzy. Albo zacząłem handlować na rynku Forex, aby nie być biednym.
Dostrzegasz różnicę? Jeden zestaw odpowiedzi odnosi się do pytania z ofensywnego punktu widzenia, podczas gdy inne przyjmują bardziej obronną postawę.
Obie ostatnie odpowiedzi prawdopodobnie brzmią śmiesznie. Zabawne jest to, że są one (moim zdaniem) bardziej odpowiednimi odpowiedziami niż stwierdzenie, że chcesz zarobić mnóstwo pieniędzy i stać się bogatym.
Nie zrozum mnie źle, dobrze jest chcieć bogactwa. Jeśli to twoja siła napędowa, do dzieła. Jeśli jednak to twój jedyny cel i skupiasz się na nim za każdym razem, gdy siadasz przed platformą handlową, jesteś skazany na porażkę.
Powód jest prosty. Kiedy myślisz o zawarciu transakcji, twój umysł w naturalny sposób zaczyna koncentrować się na tym, o ile pieniędzy urośnie Twoje konto. Skupianie się na nagrodzie, a nie na ryzyku leży w ludzkiej naturze.
Choć może to być naturalne, jest to całkowicie błędne podejście.
Jeśli chcesz trwać w tym biznesie, pierwszą myślą powinno być to, jakie szkody może spowodować ta pozycja na Twoim koncie handlowym. Innymi słowy, ile możesz stracić, jeśli rynek obróci się przeciwko tobie.
Defensywny sposób myślenia nie tylko pomoże Ci uniknąć kłopotów, ale w ostatecznym rozrachunku pomoże Ci rozwinąć Twoje konto handlowe. Dzieje się tak, ponieważ, jak zaraz Ci pokażę, ponoszenie nadmiernych strat w tradingu jest bardziej destrukcyjne, niż to się wydaje większości traderów . A może raczej, większość traderów nie zdaje sobie sprawy z rozmiarów zniszczeń, dopóki nie jest za późno.
Liczby nie kłamią
Zilustrowanie negatywnych skutków nadmiernych strat bardzo dobrze się sprawdza. Poniższy wykres pokazuje procent zysków potrzebnych do wyrównania strat, gdzie zielona linia przedstawia zyski, a czerwona linia przedstawia straty.
Jak widać na powyższym wykresie, gdybyś stracił 50 proc. wartości swojego konta, odzyskanie tej straty wymagałoby 100 proc. zysku. To dość trudne, o co możesz spytać dowolnego tradera z rynku Forex.
A gdybyś stracił 80 proc. swojego konta handlowego, żeby wyjść na zero musiałbyś wygenerować zysk w wysokości 400 proc.
Co więcej, jeśli naprawdę zamierzasz odzyskać te straty i skutecznie iść naprzód, musisz to zrobić w bezpieczny i strategiczny sposób. Zwykłe wyrzucanie pieniędzy na rynek w nadziei na odrobienie strat przyczyni się tylko do wykopania głębszej dziury. Każdy, kto tego próbował wie, że to prawda.
Więc to by było na tyle, liczby nie kłamią. Ponoszenie nadmiernych strat jest niezwykle szkodliwe dla twojego rachunku tradingowego. Właśnie dlatego praktykuję i zalecam podejście „mniej znaczy więcej” . Uważam też, że brak pozycji, to również pozycja jest zajęciem stanowiska.
Ale nie bierz tego ode mnie, po prostu zapytaj Billa Lipschutza, który powiedział…
“Gdyby większość traderów nauczyła się, jak siedzieć na rękach przez 50% czasu, zarabialiby dużo więcej pieniędzy”
To, o czym on mówi, to moc “nicnierobienia”. Choć może się to wydawać zaskakujące, Twoim priorytetem jako tradera nie powinno być zarabianie pieniędzy. Twoim głównym priorytetem powinna być ochrona kapitału, a zarabianie pieniędzy jest na drugim miejscu.
Strategię Justina Bennetta możesz wypróbować na rachunku w XM, gdzie Twoje saldo będzie zabezpieczone przed ujemnym depozytem >>
Mniej wizualna strona
Bez wątpienia, powyższe liczby przedstawiają ponury obraz, jeśli chodzi o ponoszenie niepotrzebnych strat. Nie ma lepszego sposobu na wyjaśnienie skutków konsekwentnej utraty pieniędzy na rynku Forex niż zimne, twarde liczby.
Jednak prawdziwą tragedią konsekwentnej utraty pieniędzy są szkody emocjonalne. Ponoszenie niepotrzebnych strat może siać spustoszenie w Twojej stabilności emocjonalnej, co z kolei znacznie zmniejsza zaufanie do własnych traderskich umiejętności.
Jeśli handlowałeś przez dłuższy czas, wiesz, że posiadanie mocnego przygotowania psychicznego jest kluczowym elementem, jeśli chcesz odnieść sukces. Możesz mieć najlepszą, najbardziej dochodową strategię na świecie, ale jeśli twoja mentalna gra jest do niczego, nie masz szans w walce.
To prowadzi nas do uniwersalnej prawdy – najlepszym sposobem ochrony zdrowia psychicznego jako tradera jest unikanie niepotrzebnych strat.
Prawdopodobnie myślisz, że powyższe stwierdzenie jest oczywiste i dlatego mało pomocne. Jednak nie spiesz się, aby je zapomnieć. To jedna z tych oczywistych, ale rzadko przestrzeganych prawd w świecie tradingu. A ci, którzy czerpią z tego w pełni, zaczynają przynajmniej odnosić sukcesy, zapamiętajcie moje słowa.
Pomijając to wszystko, łatwiej mówić o unikaniu niepotrzebnych strat, niż faktycznie ich unikać. Jednak dobrą wiadomością jest to, że możesz zrobić kilka prostych rzeczy, które pomogą Ci zredukować straty, a tym samym odbudować swoje konto tradingowe w akceptowalny i zrównoważony sposób.
Kilka prostych koncepcji
Teraz, gdy już wiesz, jak szkodliwe może być przyjmowanie strat na rynku Forex, prawdopodobnie zapytasz…
Dobra, ale jak do licha uniknąć tych strat?
Zanim przejdę do kilku prostych koncepcji, które możesz wdrożyć, aby zminimalizować szkody wynikające z niepotrzebnych strat, pozwolę sobie jasno powiedzieć, że straty są nieodłączną częścią tradingu. Nie możesz handlować na rynku finansowym bez ponoszenia strat po drodze.
Jednak tych strat nie należy postrzegać jako czegoś złego. Zamiast tego, potraktuj je jako doświadczenie w trakcie nauki, a nie skazę na twoich traderskich umiejętnościach. Z czasem zaczniesz postrzegać je jako wydatki biznesowe, które są nieodzowną częścią wybranej profesji.
Mając to na uwadze, istnieje kilka prostych sposobów na zmniejszenie strat, które ponosisz.
Oto kilka moich ulubionych…
Trading z interwału dziennego
Jeśli poważnie podchodzisz do tradingu price action, interwał dzienny musi stać się Twoją tajną bronią. Chociaż ramy czasowe same w sobie nie są stanowią żadnego sekretnego składnika, ogromnie pomija się korzyści jakie ze sobą niosą.
Dlaczego tak jest?
Moim zdaniem dzieje się tak dlatego, że większość traderów na rynku Forex uważa, że niższe ramy czasowe zapewniają więcej setupów i dlatego oferują sposób na szybsze zarabianie pieniędzy.
To nie może być dalsze od prawdy. W końcu jest powód, dla którego większość wielkich nazwisk w branży, od Billa Lipschutza, przez Bruce’a Kovnera po George’a Sorosa, skupia większość swojej uwagi na wyższych interwałach.
Wykres dzienny nie tylko dostarczy jaśniejsze pomysły na handel, ale pomoże ci stać się bardziej selektywnym w kwestii alokacji kapitału, co z kolei pozwoli na rzadsze zawieranie transakcji i ostatecznie zarabianie więcej pieniędzy.
Wyznacz sobie limit
Wielu traderów z rynku Forex chce wierzyć, że mogą zarobić 10 pipsów każdego dnia. Koncepcja ta pozwala Ci szybko zwiększyć zyski, by dostać się na „szybką ścieżkę” do bogactwa.
Chociaż na papierze wygląda to świetnie, nie do końca działa w ten sposób z powodów, o których wspomniałem wcześniej.
Mówię, zrób odwrotnie. Zamiast wyznaczać cel, ile pipsów chcesz zarabiać każdego dnia, określ limit liczby transakcji, które możesz wykonać każdego miesiąca. Żeby było jasne, jest to raczej granica niż cel.
Na przykład, jeśli handlujesz na wyższych interwałach i jesteś wybiórczy co do setupów, które wybierasz, naprawdę nie powinieneś zawierać więcej niż 10 transakcji miesięcznie, maksymalnie 15.
Ustawiając sobie limit 10 transakcji każdego miesiąca, zmusi Cię to do bardziej selektywnego wybierania setupów, które z kolei pomogą Ci znacznie szybciej rozwinąć konto.
A jeśli naprawdę chcesz rzucić sobie wyzwanie, ustaw swój limit na 5 transakcji miesięcznie. Po prostu wiedz, że po wyczerpaniu tych transakcji nie możesz handlować aż do następnego miesiąca.
Wiedz, kiedy odejść
To chyba najważniejsza z tych trzech koncepcji. Prawda jest taka, że większość „nadmiernych” strat nie objawia się w ciągu dni, tygodni lub miesięcy. Zamiast tego manifestują się w znacznie krótszym okresie, zwykle w ciągu zaledwie 24 godzin.
Skąd to wiem?
Proste, ja też kiedyś zaczynałem. Aż za dobrze znam pokusę handlu z zemsty, kiedy zamiast zmniejszać rozmiar pozycji po stracie, zwiększasz ją, próbując odzyskać utracone pieniądze.
Nie muszę ci mówić, jak destrukcyjne może być tego rodzaju zachowanie. Istnieją szanse, że jeśli handlujesz od dłuższego czasu, to już miałeś podobną sytuację.
Na szczęście rozwiązanie jest tak proste, jak to tylko możliwe. Wszystko, co musisz zrobić, to nauczyć się odchodzić od platformy. Nie będzie to łatwe, ale odejście od biurka, gdy sprawy nie idą po twojej myśli, jest absolutnie niezbędne, jeśli chcesz przetrwać na rynku Forex.
A jeśli zaimplementowałeś limit, o którym była mowa wyżej, wiedz, że każda „transakcja z zemsty”, którą zawierasz, liczy się do twojego limitu. Samo to pomoże powstrzymać Cię od zawierania dodatkowych transakcji zaraz po stracie.
Podsumowanie
Pod wieloma względami, wartość nie tracenia jest synonimem siły nie robienia niczego, dzięki czemu chronisz swój kapitał poprzez cierpliwość i dyscyplinę. Jakkolwiek kuszące może być częste zawieranie transakcji, pamiętaj, że wystarczy jedna dobra transakcja każdego miesiąca, aby zarobić znaczną ilość pieniędzy.
Zacznij handlować od wykresu dziennego, wprowadź miesięczny limit transakacji dla siebie lub po prostu naucz się odchodzić po stracie. Bez względu na to, jak się do tego zabierasz, Twoim priorytetem numer jeden zawsze powinna być ochrona kapitału, ponieważ przywrócenie równowagi na koncie po serii strat nie jest łatwym zadaniem.
Kluczową różnicą między tymi, którzy odnieśli sukces na rynku, a tymi, którzy wciąż się zmagają jest to, że odnoszący sukcesy postrzegają stratę jako doświadczenie edukacyjne, podczas gdy ci drudzy, postrzegają to jako przełomową chwilę moment.
Nigdy nie pozwól sobie na to drugie. Utrzymuj kontrolę przez cały czas, zachowaj cierpliwość i handluj niewielkimi kwotami, a w końcu znajdziesz to, czego szukasz.
Więcej od Justin Bennetta:
- Jak powiązane są ze sobą płynność oraz zmienność?
- 3 kluczowe czynniki zwiększające pewność siebie w tradingu price action
- Określanie celu dla transakcji na podstawie ruchu mierzonego – Justin Bennett
Metodologia Price Action zyskuje sobie coraz większą popularność wśród profesjonalnych, jak i początkujących inwestorów, dlatego też na Comparic.pl znajdziesz sporo wpisów i analiz o tej tematyce. Powyższy artykuł pochodzi z portalu DailyPriceAction.com, którego założycielem jest Justin Bennett – trader, od 2007 roku działający na rynku Forex, a od 2010 przy wykorzystaniu Price Action.