Podczas wczorajszej sesji inwestorzy wyczekiwali na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Rezerwa Federalna nie zaskoczyła i pozostawiła stopy na dotychczasowym poziomie, dlatego też zmienność była umiarkowana jak na tej rangi wydarzenie. Kurs dolara osłabił się a indeksy giełdowe w USA zakończyły sesję na przyzwoitym plusie. Co dalej?
- Indeksy giełdowe w USA zamknęły się wczoraj na plusie, najmocniej zyskał Nasdaq (+1,35%)
- Kontrakt niemiecki indeks giełdowy DAX notowany jest w rejonach poziomu wczorajszego zamknięcia sesji, czeka nas płaskie otwarcie
- Kurs euro do dolara wybija górą opór przy 1,1720 USD
- Trend wzrostowy na rynku metali szlachetnych utrzymuje się
Kurs dolara pogłębia straty
Wczoraj kurs dolara ponownie znalazł się pod kreską, euro umocniło się 0,65% do amerykańskiej waluty. Wczorajsze posiedzenie Fed nie przyniosło przełomu, Fed podkreślił, że wykorzystuje wszystkie możliwe narzędzia w talce ze skutkami koronawirusa.
Patrząc technicznie na EUR/USD na interwale dzienny, kurs wybił górą opór przy 1,1720 USD, który wynikał z mierzenia 127,2% Fibonacciego. Tak długo jak notowania znajdują się powyżej, obowiązuje tendencja wzrostowa.
Celem dla kupujących może być nawet atak na kolejne zniesienie Fibo – 161,8%, czyli poziom 1,2020. Z kolei dopiero w momencie cofnięcia poniżej wspomnianego wcześniej wsparcia przy 1,1720, mogłaby rozpocząć się większa korekta.
– Rezerwa Federalna nie zaskoczyła swoją decyzją i poinformowała o utrzymaniu stóp procentowych bez zmian. Fed zamierza również utrzymać dotychczasowe tempo skupu aktywów. Niemniej oczekiwania dotyczące decyzji Fed były zdecydowanie bardziej gołębie, co stawia znak zapytania nad dalszymi wzrostami na Wall Street. Pewnym pozytywnym aspektem może być utrzymanie operacji repo oraz linii swapowych do końca marca przyszłego roku. Jest to jednak ważniejsza informacja z perspektywy amerykańskiego dolara, który dalej ma powody do słabości – komentują analitycy XTB.
Patrząc z kolei na aktualną sytuację pandemiczną, w ostaniach kilku dniach mogliśmy obserwować nieznaczne cofnięcie w liczbie nowych przypadków. Niemniej wynik za wczoraj ponownie okazał się rekordowy, w środę na całym świecie przybyło ponad 290 tysięcy nowych przypadków co jest najwyższym wynikiem od czasu wybuchu pandemii koronawirusa.
Kalendarz makro na czwartek 30 lipca
Poniżej przedstawiamy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych na czwartek 30 lipca. Podczas dzisiejszej sesji europejskiej nie poznamy istotnych odczytów. na większa zmienność może przyjść nam poczekać do godzin popołudniowych. O 14:00 poznamy dane o inflacji z Niemiec, a o 13:30 opublikowany zostanie wskaźnik PKB z USA.