16.01.2014
Głównym aktorem na wczorajszej scenie były Stany Zjednoczone publikujące inflację cen u producentów. Dane wypadły bardzo dobrze łącznie ze wskaźnikiem wytwórców z New York. To w połączeniu z pozytywnym wydźwiękiem Beżowej Księgi – m.in. rosnące zatrudnienie, aktywność przedsiębiorstw oraz poprawiający się rynek nieruchomości – dodało dolarowi sił.
Wczoraj przemawiał również pan Mark Carney przed komisją skarbu w brytyjskim parlamencie, jednak rozmowa skoncentrowana była głównie na wewnętrznych sprawach banków i regulacjach wprowadzanych przez UE. Dla rynku Forex raczej nic z tego nie wynika.
Dziś dane zaczęła Japonia z bardzo dobrymi wynikami zamówień przemysłu na maszyny – wynik 9.3% wobec poprzedniego odczytu 0.6% zasługuje na uwagę.
Dane z Australijskiego rynku pracy wskazały spadek zatrudnienia, choć stopa bezrobocia pozostaje stabilna.
Włoski bilans handlowy, przed chwilą, wypadł słabiej od oczekiwań. Przypomnę jednak, że poprzednie wyniki plątały się w okolicy 1 mld euro nadwyżki, przy obecnym “słabym odczycie” na poziomie 3 mld. Zatem nie jest źle. Zawsze zwracam na to uwagę, ponieważ konsensus może niejednokrotnie wprowadzać w błąd.
Obecnie czekamy na CPI ze strefy euro. Wskaźnik kluczowy pod kątem dalszej polityki ECB. Słabszy odczyt może zepchnąć EUR niżej.
Popołudniu z kolei czeka nas inflacja konsumencka w USA oraz tradycyjne, czwartkowe, tygodniowe wnioski o zasiłki. Czytamy je pod kątem czterotygodniowej średniej. W grudniu pojawiły się dwa słabsze odczyty (360k-380k) stąd przydałoby się teraz jakieś odreagowanie (290k-300k). Konsensus, choć prawdopodobny, nie będzie dla dolara najlepszym znakiem.
Warto również wspomnieć o zbliżającym się wskaźniku wytwórców z dystryktu Philadelphia Fed i przemówieniu pana Bernanke na temat: “Fed wczoraj, dziś i jutro”. Być może pojawią się jakieś ciekawe wzmianki na temat tego, co wszyscy powinni wiedzieć – że Fed będzie musiał w którymś momencie zredukować bilans.

Źródło: Federalreserve.gov
EDIT: Inflacja w strefie euro wypadała znów słabo: 0.7% wobec 0.9% ostatnim razem. Trend jest wyraźnie spadkowy.