Rynek walutowy powoli wraca do normalnego funkcjonowania. Dziś, 3 stycznia 2017 roku nie działały rynki jedynie w Japoni oraz Nowej Zelandii. Powróciły po noworocznej przerwie Stany Zjednoczone, Kanada oraz cała Europa. Nowy rok to nowe nadzieje, a te wpływają na wycenę poszczególnych walut. Sprawdzamy co dziś ruszało rynkami.
Podczas dzisiejszej sesji zabrakło jedynie dwóch ważnych ośrodków w Azji, zatem sesja europejska z 3. stycznia była pierwszą, prawdziwą sesją podczas której nie mogliśmy narzekać na brak płynności, związany z tym szeroki spread czy nieprzewidywalne ruchy na głównych parach walutowych. A te zaskakują w inny sposób – oczy wszystkich wydają się być zwrócone w stronę EUR/USD i nowych wielomiesięcznych dołków.
Te artykuły również Cię zainteresują
Dołki na eurodolarze pogłębiły się po szczególnie pozytywnych danych ze Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie ISM PMI znalazło się w grudniu na poziomie 54,7 czym wywołało falę popytu na USD. W połączeniu z grudniowymi prognozami FOMC, zakłądającymi aż trzy podwyżki stóp procentowych w tym roku poziom parytetu na głównej parze walutowej wydaje się bardziej realny niż kiedykolwiek. Poniżej prezentuję spis najważniejszych wydarzeń opisanych na portalu:
- Brytyjskie PMI na 30-miesięcznych szczytach
- Spada niemieckie bezrobocie. Co na to euro?
- Amerykański przemysł najsilniejszy od dwóch lat. EUR/USD testuje 14-letnie dołki
- Niemieckie CPI najwyżej od kwietnia 2016r. Jak reaguje EUR?
- Deutsche Bank: spada liczba krótkich pozycji na EUR
Rzut oka na wykresy pokazuje, że dzisiejszym wygranym pozostaje amerykański dolar. USD zyskuje do większości z głónych walut:
EUR/USD

Partnerem przeglądów rynkowych jest broker HotForex. Sprawdź najnowsze promocje brokera przygotowane specjalnie dla Czytelników Comparic.pl.
Śledź komentarze makroekonomiczne. Od poniedziałku do piątku, dwa razy dziennie!
USD/JPY
