Brak porannych publikacji sprawia, że rynki kierowane są głównie przez wciąż obecne sentymenty. Dopiero kwadrans po godzinie 11:00 mogliśmy usłyszeć co do powiedzenia ma jeden z członków FOMC, John Williams. Jednak pomimo wyważonego języka Williamsa USD próżno szuka wsparcia ze strony kupujących.
Przemówienie Williamsa można określić jako dosyć przewidywalne. Przedstawiciel Fed San Francisco utwierdził rynki, że dalsze podwyżki będą stopniowe i zależne od nadchodzących danych. Paradoksalnie zmartwić więc może zapewnienie Williamsa, jakoby amerykański rynek pracy jest już w fazie lub bardzo blisko fazy pełnego zatrudnienia. Odnosząc się do inflacji, członek FOMC potwierdził, że powinna ona stabilnie wracać do poziomu 2% na przestrzeni kolejnych dwóch lat. EUR/USD w górę, znów powyżej 1,1200:
Na co jeszcze czekamy?
Najważniejsze raporty dzisiejszego dnia wskazane były w porannym komentarzu makroekonomicznym – należy do nich amerykański wskaźnik zaufania konsumentów wg Conference Board, choć wydaje się, że rynki głównie czekają na oświadczenie Janet Yellen. Te nastąpi dopiero o 17:30 i będzie poprzedzać dwa kolejne przemówienia członków FOMC – Dudleya i Kaplana.
Silne i słabe aktywa finansowe:
SILNE: GBP, NZD
SŁABE: USD, JPY
Odbierz darmowe narzędzie do samodzielnego śledzenia dziennej siły walut
Proponowane analizy:
- EUR/GBP – szansa na kontynuację wzrostów
- CAD/JPY – kolejny atak na opór
- NZD/USD – 780 pipsów do wieloletnich dołków?
Kurs pary walutowej CAD/JPY po raz kolejny dotarł do poziomu oporu w pobliżu 86.25, z którym nie może sobie poradzić już od trzech tygodni. Znajdujemy się obecnie również bardzo blisko linii oporu jaką stanowi górne ograniczenie kanału spadkowego, prowadzonego od szczytu z połowy czerwca 2015 roku… czytaj dalej