Rzut okiem na złotego to cykl analiz, który na łamach portalu Comparic.pl można śledzić dwa razy w tygodniu. Jego założeniem jest przedstawienie aktualnej sytuacji rynkowej na parach walutowych z PLN.
Po godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze wyniki sprzedaży detalicznej. Jak przeczytać możemy w raporcie, sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była wyższa niż przed rokiem o 3,6% (wobec wzrostu o 7,5% we wrześniu ub. roku) i był to najniższy wzrost sprzedaży jaki odnotowano w 2018 r.
W porównaniu z sierpniem br. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 3,9%.
Sprzedaż detaliczna towarów według rodzajów działalności przedsiębiorstwa
Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” wysoki wzrost we wrześniu 2018 r. w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach z grupy „pozostałe” (o 8,9% wobec wzrostu o 3,9% przed rokiem) oraz w podmiotach sprzedających paliwa stałe, ciekłe i gazowe (o 8,2% wobec wzrostu o 3,6% przed rokiem). Wyższy niż przeciętny wzrost sprzedaży odnotowano w jednostkach zaklasyfikowanych do grupy „pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach” (o 4,5%).
Spadek sprzedaży zanotowały natomiast przedsiębiorstwa handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 4,3%), jak również żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi (o 0,9%). Spośród grup o niższym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” wysoki wzrost wykazały podmioty z grup: „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 9,1%) oraz „tekstylia, odzież, obuwie” (o 8,9%). W okresie styczeń-wrzesień2 br. wzrost sprzedaży detalicznej w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku wyniósł 6,4% (wobec wzrostu o 7,2% w 2017 r.)

Sprzedaż detaliczna wyrównana sezonowo
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była o 0,6% niższa w porównaniu z poprzednim miesiącem br.

Dane o sprzedaży detalicznej dopełniły rozczarowania, które zaserwowała nam wrześniowa seria danych z polskiej gospodarki. Podsumowując sierpniowe dane pisaliśmy, że będziemy „spadać z wysokiego pułapu” i faktycznie tak się dzieje. Za zagrożenie dla wzrostu od kilku miesięcy wskazywaliśmy spadek popytu na polski eksport wobec coraz bardziej wyraźnych sygnałów hamowania wzrostu w Europie Zachodniej i Azji. Analizując słabnącą produkcję i coraz bardziej niepokojące odczyty indeksu PMI to właśnie z tego kierunku nadchodzą problemy. Mierząc się z nimi firmy nie akceptują szybszego tempa wzrostu płac woląc zrezygnować z dodatkowego zatrudnienia, to zaś sugeruje brak istotnego przyspieszenia w inwestycjach. Całości słabego września nie przypisywalibyśmy jednak negatywnemu wpływowi otoczenia zewnętrznego. Jest raczej mało realne, że nieznaczny spadek przyrostu dochodów rozporządzalnych czy pewien wzrost cen paliw mogłyby tak wyhamować popyt konsumpcyjny. To raczej w dużym stopniu jedynie aberracja i za miesiąc powinniśmy zobaczyć poprawę w danych. Szczególnie, że nastąpił spory spadek sprzedaży samochodów, który powinien mieć jednorazowy charakter. Jeśli jednak pogorszenie koniunktury u naszych partnerów będzie kontynuowane, a na moment obecny nie można tego wykluczyć (zagrożeniem jest eskalacja napięcia handlowego z Chinami i dalszy ewentualny wzrost cen ropy), ten niekorzystny mechanizm będzie przyspieszać. Na razie jednak nie widzimy powodów do paniki – polska gospodarka w drugiej połowie roku zwolni do przedziału 4-4,5%, co będzie i tak przyzwoitym tempem wzrostu. Inna sprawa, że to jedynie wzmacnia oczekiwany przez nas scenariusz braku podwyżki stóp do końca przyszłego roku – komentował dzisiejsze dane dr Przemysław Kwiecień, Główny ekonomista X-Trade Brokers.
Spoglądając na notowania pary walutowej USDPLN zauważymy, że w skutek ostatnich spadków kurs osunął się w okolice dość istotnej strefy wsparcia i mierzenia 50% korekty Fibonacciego, gdzie pojawiła się reakcja popytowa. Jeżeli trwające od tego czasu wzrosty bedą kontynuowane, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się ponownego przetestowania poziomu 3.7750.
Do handlu na parach walutowych z PLN polecam sprawdzić ofertę brokera Naga Markets

Naga Markets jest autoryzowany i regulowany przez CySEC. NAGA Markets jest członkiem założonej w 2015 roku, notowanej na niemieckiej giełdzie grupy FinTech THE NAGA Group AG. Ze względu na bezpieczeństwo funduszy, obsługę klienta na wysokim poziomie oraz szybką realizację zleceń, broker posiada ogromne zaufanie wśród traderów na całym świecie.