Średnia zyskowność polskich traderów na rynku Forex spadła w pierwszym kwartale 2020 roku do poziomu 38%, wynika z danych udostępnianych przez polskie domy maklerskie podlegające regulacjom Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Wynik jest o 10 p.p. gorszy od rezultatów z tego samego okresu rok wcześniej oraz zdecydowanie niższy od średniej z całego 2019. Powodem pogorszenia wyników jest niezaprzeczalnie ogromna zmienność obserwowana w okresie od stycznia do marca, podnosząc jednocześnie pytania o słuszność zmian w zakresie dźwigni finansowej dla instrumentów pochodnych CFD.
- Uśredniona zyskowność inwestorów detalicznych na podstawie raportów siedmiu domów maklerskich wyniosła niespełna 33% w przypadku kontraktów na różnicę kursową (waluty, towary, indeksy oraz akcje)
- Jest to najgorszy wynik od czasu wprowadzenia przez ESMA regulacji ograniczających dźwignię na europejskim rynku OTC do poziomu 30:1 dla głównych par walutowych
- Bardzo duża zmienność w I kw. 2020 r., szczególnie widoczna w marcu, wyraźnie wpłynęła na spadek zyskowności inwestorów
Mniej Polaków zarabia na Forex i CFD
Wśród wszystkich siedmiu domów maklerskich raportujących do KNF-u wyniki zyskowności procentowej swoich klientów (z zestawienia wypadł Noble Markets przejęty przez TMS) wynika, że najrzadziej zarabiali (lub nie tracili) klienci XTB. W przypadku domu maklerskiego notowanego na GPW raportowano zyskowność rzędu 33,6%. Wyniki pozostałych instytucji jednak również nie budzą optymizmu i wypadają zdecydowanie poniżej średnich z minionych kwartałów oraz ubiegłego roku.
Dla porównania, w I kw. ub.r. Alior Bank osiągał zyskowność przekraczającą 53%, obecnie wyniosła ona 37,4%. Posiadający najlepszy wynik Admiral Markets (41,15%) również mocno się osuwał (rok wcześniej zyskowność wynosiła 49,13%). W efekcie, średnia wartość zyskowności na rynku Forex w skali roku spadał o 10 p.p., a dla wszystkich analizowanych instrumentów CFD malała jeszcze silniej, bo aż o 12 p.p.

Wśród wszystkich raportowanych kategorii, najgorzej wypadał segment CFD akcyjnych (których w swojej ofercie nie posiada Alior Bank oraz mBank). Jedynie Admiral Markets raportował zyskowność rzędu 43,38%, natomiast w przypadku pozostałych domów maklerskich była ona bardzo niska: BossaFx 21%, CMC Markets 17%, TMS Brokers 18,6% oraz XTB 33%.

Zmienność, dźwignia i kwestia zyskowności
Za spadek zyskowności polskich inwestorów na początku 2020 roku niezaprzeczalnie odpowiada bezprecedensowa zmienność i dynamiczne spadki obserwowane między innymi na rynku giełdowym w marcu 2020 r. Rodzi się jednak pytanie, jakie znaczenie w obliczu tego spadku miała kwestia dźwigni finansowej?
Jeszcze w połowie 2018 roku, ESMA ograniczyła maksymalny lewar dla głównych par walutowych do poziomu 30:1. Z jednej strony, spotkało się to z bardzo negatywną reakcją ze strony środowiska (traderów i brokerów) z drugiej spowodowało stopniowy wzrost obserwowanej zyskowności. W sierpniu zeszłego roku polski KNF zdecydował się jednak wyłamać z rekomendacji paneuropejskiego regulatora i wdrożył własne przepisy, na mocy których doświadczony klient w Polsce może korzystać z dźwigni 100:1.
Dane udostępnione przez XTB dotyczące procentowego udziału rachunków w podziale na wysokość dźwigni jasno pokazują jednak, że wśród osób korzystających z wysokiego lewara jedynie 29% nie księgowało strat. Z kolei w przypadku dźwigni na poziomie 30:1 (z takiej mogą korzystać klienci nieposiadający statusu doświadczonych) zyskowność kształtowała się na poziomach o 10 p.p. wyższych (39,63%).