Dzisiejsza sesja w Azji przyniosła mocne osłabienie dolara. Główne pary z dolarem wzrosły ponad swoją średnią dzienną zmienność przed 5:00 naszego czasu. Nastąpiła konsolidacja i niepewność na rynku kiedy Europa wstała i zobaczyła, że właściwie gra pod dalsze osłabienie dolara ma statystycznie małe szanse, a umocnienie na razie nie grozi.
Do głosu doszedł rozsądek i przy wzajemnym poklepywaniu się po plecach oraz wzajemnych gratulacjach Obamy i Romneya inwestorzy stwierdzili, że być może Demokraci i Republikanie dogadają się w najważniejszych sprawach i dolar zaczął się umacniać. Do tego doszły dane z Niemiec, a nad wszystkim wisząca groźba wieczornego głosowania w Grecji i nastąpił gwałtowne umocnienie dolara