Inwestowanie na rynkach finansowych może przybierać zdecydowanie przeróżne formy, ale dwoma podstawowymi instrumentami, które przyciągają uwagę inwestorów, są oczywiście akcje i obligacje. Te walory inwestycyjne istotnie różnią się od siebie i warto poznać ich konkretną specyfikę. Każdy z tych instrumentów ma bowiem swoje własne cechy, a także korzyści i ryzyka, które warto zrozumieć przed podejmowaniem decyzji inwestycyjnych i angażowaniem się finansowo w dane przedsięwzięcie.
Dlatego też, w ramach niniejszego artykułu, omówimy podstawowe różnice między akcjami a obligacjami oraz poddamy skrupulatnej analizie stopień ryzyka i potencjalne zwroty, jakie mogą one zapewnić.
Akcje są często postrzegane jako bardziej ryzykowne, ale jednocześnie jako zapewniające inwestorom możliwość osiągnięcia wyższych zwrotów w porównaniu do obligacji. Kiedy kupujesz akcje, stajesz się pod względem formalno-prawnym współwłaścicielem spółki, a twoje zyski są związane z wynikami finansowymi i wzrostem wartości spółki na rynku. Wartość akcji może oczywiście wzrosnąć lub spaść w zależności od całej palety różnorodnych czynników rynkowych, lepszych bądź gorszych wyników operacyjnych i ogólnego sentymentu inwestorów na rynkach globalnych.
Dlatego inwestowanie w akcje wiąże się z relatywnie większym ryzykiem, ale może też przynieść większe zyski w dłuższej perspektywie czasowej. Nie bez przyczyny zresztą tak zwana część akcyjna długoterminowego portfela inwestycyjnego bywa często nazywana „częścią agresywną”.
Obligacje natomiast są instrumentami dłużnymi, które emituje określona spółka, państwo lub samorząd w celu pozyskania na określony czas kapitału. Stąd też, w zależności od emitenta obligacji, mówimy o papierach dłużnych skarbowych (państwowych), komunalnych (samorządowych) lub korporacyjnych. Inwestorzy, którzy nabywają obligacje, nie stają się ułamkowymi właścicielami firmy, lecz jej wierzycielami i otrzymują z tego tytułu stałe płatności odsetkowe w umówionym czasie. Po upływie terminu obligacji, inwestor otrzymuje zaś zwrot nominalnej wartości obligacji.
Rynek obligacji charakteryzuje się płynnością, czego przykładem jest chociażby polski system obrotu obligacjami o nazwie Catalyst. Warto również wskazać, że obligacje są uważane za mniej ryzykowne niż akcje, ponieważ mają ustaloną stopę odsetkową i termin zapadalności, co zazwyczaj daje pewność dotyczącą płatności odsetkowych i zwrotu kapitału. Jednakże, niektóre obligacje mogą nosić podwyższone ryzyko inwestycyjne, szczególnie w przypadku obligacji korporacyjnych, gdzie istnieje możliwość niewypłacalności emitenta. Obligatariusze powinni zatem starannie wybierać, komu „pożyczają” pieniądze!
Biorąc pod uwagę powyżej przedstawioną specyfikę omawianych dzisiaj walorów inwestycyjnych, można więc skonkludować, że tak naprawdę zasadniczą różnicą między akcjami, a obligacjami jest natura prawna inwestycji. Akcjonariusze mają prawa własnościowe w spółce, zyskując korzyści z potencjalnego wzrostu wartości akcji i dywidend, ale ponoszą również ryzyko utraty kapitału. Akcjonariusze mają również prawa do uczestnictwa i zabierania głosu w walnym zgromadzeniu spółki. Natomiast posiadacze obligacji są jej wierzycielami, otrzymując regularne płatności odsetkowe i, w porównaniu do akcjonariuszy, charakteryzują się względnie bierną rolą.
W zależności od ewentualnej umowy dotyczącej nabycia obligacji, mogą mieć jednak oni określone prawa kontroli i monitorowania poczynań przedsiębiorstwa, które się u nich zadłuża.
Jak nietrudno wywnioskować, w przypadku akcji istnieje większa zmienność cen, co oznacza, że ich wartość może się znacznie zmieniać w krótkim okresie czasu. To zjawisko jest wynikiem różnych czynników, takich jak ogólny stan gospodarki, wyniki finansowe spółki, nowe , cenotwórcze informacje i spekulacje rynkowe. Natomiast obligacje są mniej podatne na wahania cen, ponieważ zazwyczaj mają ustalone płatności odsetkowe i termin zapadalności, które zapewniają pewność przepływów pieniężnych.
W kwestii potencjalnych zwrotów, akcje mają tendencję do generowania wyższych zysków w dłuższym okresie czasu. Wzrost wartości akcji oraz ewentualne wypłaty dywidend mogą przyczynić się do znacznego zwiększenia kapitału inwestycyjnego. Obligacje natomiast oferują stałe płatności odsetkowe, ale ich potencjalny wzrost kapitału jest zazwyczaj ograniczony. Nie oznacza to bynajmniej, że jedne są z natury lepsze od drugich. Mówimy tutaj po prostu o odmiennej charakterystyce, a doświadczony inwestor będzie w stanie umiejętnie wykorzystać zalety zarówno akcji, jak i obligacji.
Na końcu warto jeszcze podkreślić, że przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych, inwestorzy powinni dokładnie ocenić swoje cele, tolerancję na ryzyko i zrozumieć, jakie korzyści i ryzyka są związane zarówno z inwestowaniem w akcje oraz obligacje. Kluczowym aspektem budowania portfela inwestycyjnego jest tak czy inaczej dywersyfikacja. Angażowanie się zarówno w kupno akcji, jak i obligacji pozwala na rozproszenie ryzyka. W przypadku spadków na rynkach akcji, obligacje mogą zrekompensować straty, ponieważ ich wartość jest mniej podatna na wahania.
Z drugiej strony, w okresach wzrostu gospodarczego (albo zwyczajnej hossy na giełdzie niekoniecznie mającej odniesienie w uwarunkowaniach fundamentalnych), akcje mogą generować znaczące zyski, które mogą przewyższać potencjalne dochody z obligacji stanowiących tak zwaną „część dłużną” portfela. Ostatecznie, dzięki dywersyfikacji i uwzględnieniu indywidualnych preferencji inwestora, rozsądnie zrównoważony portfel może pomóc w zminimalizowaniu ryzyka i osiągnięciu upragnionych celów inwestycyjnych.
Artykuł partnera
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |