29 stycznia 2013
Słabnące w ostatnich dniach złoto nie miał silnego wpływu na notowania Platyny. Pozostaje ona silna, gdyż struktura popytu na Platynę jest zupełnie odmienna od złotego kruszcu. Sytuacja fundamentalna wydaje się obecnie sprzyjać dalszej aprecjacji kursu. Największy producent Platyny podjął decyzję
o zamknięciu kilku nierentownych kopalń co przy malejących w 2012 roku zapasach może doprowadzić do dalszych wzrostów kursów. W szczególności poprawiająca się sytuacja na światowym rynku motoryzacyjnym byłaby kolejnym impulsem wzrostowym. Niezwykle istotna jest w kontekście Platyny perspektywa europejskiej gospodarki, gdyż 40 % światowej produkcji Platyny trafia do przemysłu motoryzacyjnego, jako komponent katalizatorów
w silnikach wysokoprężnych, które stanowią mały odsetek sprzedawanych samochodów poza Starym Kontynentem. Inwestycja w Platynę wydaje się być bardzo ciekawą alternatywą dla inwestycji w złoto. Jest to metal zdecydowanie rzadszy od złota, którego popyt realny jest głównym czynnikiem cenotwórczym.
Na wykresie dziennym możemy zaobserwować zbliżenie się kursu do okrągłego poziomu 1700 USD, z którego nastąpił odwrót, który w obecnym stadium możemy zakwalifikować jako lokalna korektę bardzo silnego ruchu wzrostowego. Zahamowanie spadków może mieć miejsce na poziomie 1648 USD, będącym poziomem 23.6% Fibo. W dłuższym horyzoncie powinniśmy jednak zaobserwować ruch w okolice ważnego oporu 1730 USD. Jego wybicie będzie sygnałem do testowania znajdującej się obecnie w okolicach 1776 USD linii długoterminowego trendu spadkowego.
Autor: Kamil Maliszewski Dom Inwestycyjny BRE Banku, Zespół BRE FOREX ECN