Kurs akcji największego polskiego banku, spółki PKO BP spadał podczas wczorajszej sesji o około 2,46%. Akcje taniały o 0,57 zł co pozwoliło na osiągnięcie dziennego minimum przy 20,91 zł. Jest to słaby wynik na tle tracącego wczoraj 0,11% indeksu WIG20. Sesja odbyła się przy niższych obrotach, na tle ostatnich dni. Ostatecznie sesja zamknęła się na poziomie 21,01 zł. Od początku bieżącego roku trend spadkowy sięga już 45%, a wykonana od połowy marca korekta była relatywnie niewielka.
- Niskie stopy procentowe szkodzą sektorowi bankowemu
- Kurs broni okolic 20 zł
- Najbliższe sesje pokażą czy czekają nas dalsze spadki
Banki nadal bez formy
Na wykresie dzienny mamy już trzy spadkowe sesje z rzędu. Nadal jednak nie negują one mocnego odbicia z ubiegłego tygodnia i nadal dynamika jest po stronie kupujących. Oczywiście, trudno prognozować tutaj nowy trend wzrostowy. Powodem są ultra niskie stopy procentowe, które uderzają w wyniki całego sektora bankowego.
Te artykuły również Cię zainteresują
Jednym z pierwszych efektów są wyliczenia o ile niskie stopy obniżą wyniki oraz częsta w branży rezygnacja z dywidendy. Raczej więc gra toczy się o to aby jak najdłużej bronić obecnych poziomów. Na razie, na wykresie mamy re-test wybitego kanału. Dalsze spadki niosą więc ryzyko powrotu na ostatnie minimum. Sytuacja poprawiłaby się, gdyby cena wybiła wierzchołek z ostatniego kwietnia.

Inwestuj z dźwignią na GPW w surowce, waluty, indeksy oraz spółki polskie oraz zagraniczne. Wszystko dzięki certyfikatom Turbo emitowanym przez ING N.V. Zdywersyfikuj swój portfel inwestycyjny i wybierz spośród 400 różnych certyfikatów. Dowiedz się więcej na temat certyfikatów dzięki Akademii ING.
Współpraca z PFR
Firm mikro, małe i średnie będą mogły składać wniosek o subwencję finansową z Polskiego Funduszu Rozwoju z pomocą systemów bankowości elektronicznej iPKO lub iPKO biznes – poinformował bank w komunikacie. 27 kwietnia program uzyskał notyfikację Komisji Europejskiej. Po technicznym wdrożeniu ostatnich zaleceń KE przyjmowanie wniosków rozpocznie się w ciągu kilku dni.
Większa część (do 75%) uzyskanego wsparcia może być bezzwrotna po spełnieniu określonych warunków, w tym kontynuowania prowadzonej działalności oraz utrzymania na niezmienionym poziomie średniego zatrudnienia w okresie 12 miesięcy. „Maksymalna kwota subwencji zależy od wielkości przedsiębiorstwa, spadku przychodów czy liczby zatrudnionych i może wynieść nawet 324 tys. zł w przypadku mikrofirm oraz 3,5 mln zł w przypadku małych i średnich firm” – dodano w komunikacie.