Jak wynika z raportu Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) za pierwsze półrocze, strata netto w tym okresie wyniosła 688 miliony złotych. Wpływ na to miały między innymi bardzo wysokie koszty zakupu praw do emisji CO2, które kosztowały spółkę 3,1 miliarda złotych. W tym samym czasie Komisja Europejska (KE) zapowiada redukcję emisje w przeciągu 10 lat z 40 do minimum 55% w odniesieniu do poziomów z 1990 r. Wszystko to spowodowało, że grupa PGE chce najpóźniej do 2050 roku być całkowicie „zieloną” firmą, która rezygnuje z węgla. Dla 25 tys. z 42 tys. pracowników giganta może to być poważnym zagrożeniem.
- Za emisję dwutlenku węgla, którego PGE emituje najwięcej w Polsce, spółka zapłaciła w pierwszym półroczu 3,1 mld zł.
- Połowę tej kwoty PGE planuje przeznaczyć na koszty inwestycji w fotowoltaikę
- Zapowiedzi redukcji emisji CO2 przez KE z całą pewnością nie sprzyjają planom działalności PGE, które w 30 lat chce się stać się w pełni „zielone”
- W środę akcje spółki osuwają się o ponad 3%, testując poziom 5,35 zł i minima z początku czerwca
PGE do 2050 roku chce całkowicie zrezygnować z węgla
Wraz z publikacją wyników finansowych za pierwsze półrocze 2020 roku, prezes PGE poinformował, że spółka chce w przeciągu 30 lat produkować energię w 100 procentach z „zielonych źródeł”. Na przestrzeni kolejnych dekad będzie oznaczało to między innymi restrukturyzację zatrudnienia, a o swoje posady może niepokoić się nawet 25 tysięcy z 42 tysięcy pracowników polskiego giganta (tyle właśnie jest zatrudnionych w energetyce konwencjonalnej oraz w ciepłownictwie).
Te artykuły również Cię zainteresują
PGE w Polsce jest największym emitentem dwutlenku węgla. Do czerwca było to 29,3 mln ton, czyli o niespełna 2 miliony ton mniej niż w zeszłym roku. Należy jednak przypomnieć, że w październiku rusza nowy blok napędzany na węgiel brunatny, który obsługiwać będzie Elektrownia Turów.
Koszty emisji CO2 do tej pory wyniosły 3,11 mld zł, a w tym samym okresie rok wcześniej było to 1,82 mld zł. Przy rosnących obostrzeniach i planach KE związanych z reedukacją emisji, PGE nie może pozwolić sobie na wzrost tego wskaźnika.
– W osiągnięciu zeroemisyjności będziemy liderem. Naszą aspiracją jest, by 100 proc. zielonej energii dla klientów w 2050 roku było oferowane przez naszą grupę – komentował podczas konferencji prasowej Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.
Zapowiedź PGE ma miejsce w chwili, gdy szefowa KE, Ursula Vod der Leyen, mówiła o nowym celu klimatycznym, który ma uczynić z UE pierwszy neutralny dla klimatu obszar.
Akcje PGE w dół po raporcie za pierwsze półrocze
– Wynik netto (-637 mln zł) jest efektem zdarzeń jednorazowych o niegotówkowym charakterze – utrata wartości akcji posiadanych w Polskiej Grupie Górniczej S.A. oraz utrata bilansowej wartości wybranych rzeczowych aktywów trwałych w segmencie Energetyki Konwencjonalnej – napisano w oświadczeniu.
Polska Grupa Energetyczna (PGE) zaprezentuje strategię do 2030 r. z perspektywą do 2050 r. późną jesienią, poinformował prezes Wojciech Dąbrowski. Strategia ma pokazać ścieżkę transformacji grupy “w zielonym kierunku”.
Pomimo tego, że publikacja wyników była zgodna ze wstępnym raportem i pokryła się z oczekiwaniami, to akcje PGE tracą w środę ponad 3%.

Autor poleca również:
- Światowe PKB skurczy się w 2020 r. o 4,5%. Mniej niż początkowo zakładano
- W sierpniu inwestorzy wypłacili 89 mln zł z funduszy pasywnych. Najwięcej w historii!
- Bitcoina, złoto i srebro “załamią się” – ostrzega Robert Kiyosaki