Inwestorzy wciąż czekają na rozstrzygnięcie w kwestii pułapu zadłużenia, a czas ucieka. Agencja Fitch straszy obniżeniem ratingu USA, a mimo to notowania EUR/USD zbliżają się do poziomu 1,0700. W międzyczasie kryptowaluty przechodzą przez kolejny kryzys, a akcje Nvidii zaliczają spektakularny rajd. O tym, co najważniejsze mówili w najnowszym odcinku Artystów Rynku Maciej Leściorz, Łukasz Wardyn z CMC Markets oraz Jacek Brzeski. W programie przyglądamy się Wall Street, euforii na akcjach Nvidia, ropie naftowej, akcjom KGHM oraz sytuacji na rynku gazu ziemnego. Zapraszamy do lektury oraz oglądania!
- Dolar znów drożeje. Inwestorzy wyceniają recesję USA
- Na Wall Street dominują sprzedający. S&P500, Dow Jones oraz Nasdaq bronią ważnych wsparć
- Jak wyceniana jest katastrofa budżetowa USA? O tym w programie mówili Łukasz Wardyn oraz Maciej Leściorz. Zapraszamy!
- Partnerem portalu Comparic.pl jest Saxo Bank, oferujący dostęp do ponad 60 000 produktów inwestycyjnych
Analiza sytuacji na Wall Street. Rozmowa z ekspertami CMC Markets
Stany Zjednoczone mają ostatni moment na powstrzymanie swojego bankructwa, co bardzo nie podoba się inwestorom z Wall Street. Choć obie strony (zarówno administracja prezydenta Bidena, jak i Kongres) usiłują dość do porozumienia, tak ich wizje przyszłego budżetu USA są różne.
Z jednej strony obóz prezydencki domaga się podwyższenia limitu oraz zmniejszenia istniejącego deficytu poprzez podniesienie podatków dla najbogatszych Amerykanów i uszczelnienie luk w podatkach dla branży naftowej i farmaceutycznej. Z kolei Republikanie skupiają się na zmniejszeniu wydatków w budżecie federalnym na 2024 r. Oba rozwiązania wiążą się z koniecznością oszczędzania, co nie jest dobre ani dla rynku pracy, ani wzrostu gospodarczego USA, a w konsekwencji spółek.
|
– Najważniejszym tematem dla Wall Street jest kwestia podniesienia limitu zadłużenia. Kolejny nasz program odbędzie się na początku czerwca, kiedy USA mogą już być bankrutem. Oczywiście nie wierzę w taki scenariusz, ale temat ten cały czas powraca. Na S&P 500 widać, że rynek delikatnie odbija od ostatnich szczytów w okolicy 4200, ale korekta ta nie ma wyraźnego kierunku. Do rozwiązania sprawy zadłużenia możemy więc oscylować między wspomniany oporem, a wsparciem 4080 – powiedział w rozmowie Łukasz Wardyn analityk CMC Markets.
Według analityka sytuacja lepiej wygląda na Nasdaq, na którym rynek znajduje się w połowie ruchu między wsparciem a oporem 13 200 – 14 200, a ogromnym wsparciem indeksu są spółki technologiczne.
– Fantastyczne zachowanie Nvidii ciągną mocno w górę całego Nasdaqa. Warto jednak zauważyć, że gdyby nie boom na sztuczną inteligencję indeksy S&P 500, czy Nasdaq notowałyby około 2 proc. spadek od początku roku – wyjaśnił Wardyn.
Nvidia wybija się na pierwszy plan
Jak zauważył analityk Łukasz Wardyn Nvidia to nie tylko procesory graficzne, czy chipy do telefonów, to także, a może przede wszystkim wsparcie sztucznej inteligencji (AI) oraz mniej popularnej ostatnio biotechnologii. Teraz firma odcina kupony od trendu AI i wiele wskazuje na to, że ten trend pozostanie z rynkami na dłużej.
Może cię zainteresować: Analityk z JPMorgan zachęca do kupna złota w obliczu obaw o recesję. Czy zyska na tym również BTC?
– Tam, gdzie pojawia się sztuczna inteligencja, widzimy silny popyt. Warto jednak przyjrzeć się zagrożeniom dla spółki. Największym wyzwaniem jest cały czas wojna technologiczna między Chinami a USA, która cały czas uderza w rynek chipów. Dotychczas mieliśmy zakaz korzystania przez Chiny z amerykańskiej technologi Micron Technology, a jednocześnie Apple ogłosiło zacieśnienie współpracy z Broadcom – wyjaśnił Wardyn.
Analityk zauważył, że na wykresie Nvidii mamy do czynienia z ewidentną hossą, a po wyskoku o przeszło 20% w ciągu zaledwie 1 dnia emocje i rynkowe oczekiwania osiągają nowe szczyty.
– Kupowanie od jesieni ubiegłego roku akcji przy każdej natrafiającej się korekcie z szerokim stopem dało zarobić. Widać jednak, że inwestorzy cały czas prowzrostowo podchodzą do tej spółki – dodał Wardyn.
KGHM może spaść poniżej 100 zł. Rynek miedzi ciągnie polskiego giganta w dół
Notowania KGHM sugerują, że inwestorzy próbują wyprzedzić fakty, grając pod recesję oraz problemy gospodarcze zarówno w USA, jak i Europie. Polska spółka silnie traci za sprawą przeceny na rynku miedzi. Wybicie wsparcia przy 110 zł oznacza dalszy ruch na południe. Kolejne wsparcie to okolice 98 zł oparte o szczyty z jesieni ubiegłego roku.
– Jeżeli miedź na rynku kasowym przebiła 8 000 USD i zmierza w kierunku wsparcia 7 500 USD, to nie wygląda to dobrze dla spółek wydobywczych. Potencjał do przetestowania ubiegłorocznego dołka na miedzi jest bardzo realny i trudno, aby KGHM w takim otoczeniu zachowywał się dobrze – zasugerował Wardyn.
Ekspert dodał, że notowania tracą także ze względu na osłabiającą się pozycję srebra i złota, które również stanowią ważną część biznesu KGHM-u.
Przytoczone wypowiedzi to jedynie fragmenty programu. Całe nagranie dostępne jest w linku na samym początku artykułu.
Autor poleca również:
- Nvidia może stać się pierwszym na świecie producentem chipów o wartości biliona dolarów!
- 3 powody, dla których warto kupować złoto według UBS
- Co się dzieje, gdy spółka jest zbyt droga? Strategia Value Investing Bartka Szymy