NZDJPY zachował się dzisiaj dokładnie według rozpisanego przeze mnie w piątek scenariusza. W analizie: „ruch powrotny do przełamanego wsparcia w rejonie 82.00” zakładałem, że po teście od dołu przebitego wcześniej wsparcia (czyli nowego oporu) podaż ze zdwojoną mocą wróci do gry.
Popyt na razie bez szans na kontrę
Jeszcze w porannych godzinach poniedziałkowej sesji popyt próbował atakować (obecnie na wykresie D1 wskazuje na to górny cień). Szybko jednak to sprzedający przejęli kontrolę i w rezultacie doprowadzili do spadku NZDJPY do najniższego poziomu od 28 czerwca.
Najbliższym celem sprzedających jest teraz wsparcie 80.70. Przy obecnej sile sprzedających poziom ten może zostać przetestowany w terminie 1-2 sesji. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby kupujący zdołali już teraz wyprowadzić jakąś kontrę. Dopiero wspomniany poziom 80.70 może być idealnym miejscem do wyprowadzenia wzrostowego odbicia.
