Kolejne “jastrzębie” komentarze ze strony Christine Lagarde nie przestają być wsparciem dla euro. Rynek chce teraz zobaczyć fakty, czyli na ile w komunikacie EBC po posiedzeniu 2 lutego pojawią się sugestie utrzymania tempa podwyżek o 50 punktów baz. Zwłaszcza, że ECB (co było do przewidzenia biorąc liczebność tego gremium) wcale nie musi być jednomyślny.
Kurs GBP/USD – PMI nie pomogły
Na szerszym rynku widać, że dolar nie traci mimo pozytywnego sentymentu na Wall Street. Kto chce kogo teraz sprawdzić?
Co do analizy technicznej to wczorajsze zachowanie się notowań EURUSD jest negatywnym sygnałem, który może mieć swoją kontynuację w nadchodzących dniach (zwłaszcza w sytuacji, kiedy do wieczora nie powrócimy ponad 1,0870). Tym samym możemy zobaczyć test wsparć przy 1,0765 i dalej 1,0735.
Opublikowane dzisiaj szacunki PMI dotyczące danych za styczeń nie wypadły nazbyt optymistycznie. Wprawdzie wskaźnik dla przemysłu odbił do 46,7 pkt. z 45,3 pkt., ale usługowy pogłębił spadek do 48,0 pkt. z 49,9 pkt.
Wraz z gorszymi danymi o sprzedaży detalicznej, jakie poznaliśmy w miniony piątek rynek odbiera to jako sygnał poważniejszej słabości gospodarki, co stawia pod znakiem zapytania to, na ile BOE ma pomysł na to jak walczyć ze stagflacją, która staje się faktem (kombinacja wysokiej inflacji i mizernych wskazań z gospodarki).
Na wykresie kabla wyrysowuje nam się formacja podwójnego szczytu przy 1,2445.
Redakcja poleca również:
- Ostatnia podwyżka stóp Banku Kanady? CAD w tyle za walutami surowcowymi
- Vitalik Buterin wpadł na pomysł stworzenia Ethereum 9 lat temu
- Zniesienie obostrzeń covidowych w Chinach napędza wzrost cen ropy! WTI podrożała o 14%