Choć wielu inwestorów obecnie czeka, aż rynki przecenią się – te zdają się jeszcze nie dostawać zadyszki. Nadal europejskie indeksy patrząc na indeksy zza oceanu utrzymują bardzo wysokie poziomy, co w przypadku wielu z nich stanowi rekordowe zakresy. Ostatnie ankiety przeprowadzane wśród najważniejszych analityków Wall Street pokazują, że amerykańscy inwestorzy nadal są zainteresowani dalszymi wzrostami europejskimi indeksami. Ogólne szacunki wskazują na nawet 4 procentowe wzrosty głównych parkietów UE.
- Europejskie indeksy nadal utrzymują wysokie poziomy
- Wiele amerykańskich gigantów inwestycyjnych widzi dalszy potencjał wzrostu
- W grę wchodzi nawet kolejny, 4-procentowy wzrost głównych parkietów europejskich
- JPMorgan Chase & Co. oraz Goldman Sachs Group Inc wypowiadają się na temat dalszych perspektyw
Europa będzie beneficjentem globalnego ożywienia gospodarczego – JPMorgan
W momencie, kiedy wielu inwestorów spodziewa się rychłej przeceny rynków, analitycy Wall Street są nieustępliwi w swoich prognozach dotyczących dalszych wzrostów. Analitycy JPMorgan Chase oraz Goldman Sachs Group nadal są byczo nastawieni na perspektywę rynku europejskiego. W swojej wypowiedzi dla Bloomberga, analitycy banków wskazują zgodnie, że dalszy potencjał wzrostu w przypadku głównego europejskiego indeksu EU50 może wynieść nawet 4 procent.
Bank JPMorgan podał, że interesuje się nadal europejskimi walorami głównie z powodu dalszych rokowań. Według analityków Europa będzie beneficjentem globalnego ożywienia gospodarczego, co w przypadku inwestycji i średnim terminie – może być strzałem w dziesiątkę. “Do tego wszystkiego trzeba dodać szeroki dość optymizm w kwestii szczepionek i hojne plany stymulacyjne mające na celu ożywienie głównych gospodarek, które z pewnością pomogą europejskim akcjom – nawet w wyprzedzeniu Stanów Zjednoczonych” – twierdzi JPMorgan.

Podobnie uważa strateg Makor Capital Markets SA, Stephane Barbier De La Serre, która uważa, że indeks skończy się 16 procentowym wzrostem, stając na pierwszym miejscu najbardziej byczych prognoz. W opozycji do tego stoi jedynie Stephane Ekolo z TFS Derivatives. Twierdzo ona, że w przypadku Stoxx 600 rynek odnotuje nie wzrost – a spadek i to ponad 7 procentowy od obecnych terenów.
Warto pamiętać, że prognozy dotyczące wyników rynku europejskiego nie zawsze się sprawdzały w ostatnich latach, głównie poprzez wolniejszy wzrost dochodów w regionie i napięcia politycznie. W tym wypadku może być podobnie, kiedy ceny akcji już wydają się względem dalszego ryzyka zbyt wysokie. Obecnie na rynku rządzić będzie informacja o szczepionkach i dalszych obostrzeniach w Europie, od czego uzależnione będą dalsze zyski firm.
Autor poleca również:
- Poranny przegląd rynków: Cofnięcie na rynku akcji, czas na głębszą korektę?
- KNF zaleciła Bankowi Pekao wstrzymanie wypłaty dywidendy w I poł. 2021 r.