Analitycy Morgan Stanley w piątkowej rekomendacji oceniają CHF jako „niespodziewanie stabilne”. Taka sytuacja powinna utrzymać się w kolejnych miesiącach, nawet pomimo osłabienia światowych wyników handlowych.
Obecne nadwyżki rachunku bieżącego, ograniczone odpływy kapitałowe i ryzyko polityczne w Europie okazują się być czynnikami wspierającymi franka. Szwajcarskie 50-latki (papiery dłużne) przesuwają się w okolicach zera i ograniczają możliwość spadku krótkoterminowych rentowności poniżej tej bariery, co oczywiście pozytywnie wpływa na walutę.
SNB – Szwajcarski Bank Narodowy – stosuje politykę aktywnych interwencji na wycenie EUR/CHF jedynie w przypadku wysokiej zmienności, jednak obecnie nie próbuje na siłę osłabiać franka. Zdaniem MS, EUR/CHF pod koniec 2016 oraz następnego roku będzie poruszał się w okolicach 1.07.

Kupno franka według Morgan Stanley może być dobrym zabezpieczeniem przed ryzykiem politycznym, z którym boryka się Europa. Mowa tutaj nie tylko o brytyjskim referendum, ale również o wydarzeniach październikowych – czeka nas referendum włoskie odnośnie senatu, referendum węgierskie dotyczące imigrantów i podobne głosowanie obywateli w Austrii odnośnie wyborów.