Poprzedni tydzień na rynku miedzi zakończył się w miarę neutralnie – i tak również rozpoczyna się bieżący tydzień. Ostatnie godziny na wykresie cen miedzi w USA przynoszą konsolidację w okolicach 3,62-3,64 USD za funt.
Miedź spokojnie zaczyna nowy tydzień
Brak wyraźnego kierunku na wykresie cen miedzi wynika m.in. z braku istotnych ruchów notowań amerykańskiego dolara na początku poniedziałkowej sesji. Wartość dolara jest negatywnie skorelowana z cenami wielu surowców, w tym miedzi.
Te artykuły również Cię zainteresują
Konsolidacja notowań miedzi to też efekt zróżnicowanych informacji, napływających na ten rynek ze wschodniej i zachodniej półkuli świata. Z jednej strony, w Stanach Zjednoczonych trwa optymizm związany ze wspieranym przez Joe Bidena ogromnym programem stymulacyjnym, który budzi nadzieje na ożywienie przemysłu. Z drugiej strony, w Chinach pojawia się coraz więcej zakażeń nowymi mutacjami koronawirusa, co stawia pod znakiem zapytania kondycję tamtejszej gospodarki w najbliższych tygodniach i miesiącach – a to na rynku miedzi jest szczególnie istotne, bo Chiny odpowiadają za około połowę globalnego popytu na ten surowiec.

Ogólnie, w obecnej sytuacji na rynku miedzi warto zachować ostrożny optymizm. W długoterminowej perspektywie cena tego metalu prawdopodobnie wzrośnie, zwłaszcza gdy ożywienie gospodarcze po pandemii nabierze rozpędu. Niemniej, perspektywa na najbliższe kilka-kilkanaście tygodni jest dużo słabsza, ponieważ przedłużanie lockdownów oraz potencjalne wprowadzenie nowych obostrzeń może wywołać wzmożoną awersję do ryzyka wśród inwestorów.
Autor poleca również:
- Fed zapewni warunki do umocnienia ryzykownych aktywów
- Ropa naftowa z nowymi prognozami na rok bieżący
- Kurs dolara (USD/PLN) dryfuje nad 3,72 zł, a euro (EUR/PLN) walczy z 4,53 zł