
Marek Wołos, ekspert Izby Domów Maklerskich wyjaśnia co zmieniło wprowadzenie do polskiego porządku prawnego kategorii detalicznego klienta doświadczonego inwestującego na rynku kontraktów na różnicę kursową (CFD) oraz jak nowe regulacje wpłynęły na bezpieczeństwo inwestowania.
- To segment rynku który przez ostatnich kilkanaście lat bardzo się rozwinął a pandemia spopularyzowała ten rynek, stwierdził Marek Wołos w rozmowie z ISBNews.TV.
- W 2019 r. Polska wprowadziła kategorię “klienta doświadczonego” na rynku CFD, oferując mu dostęp m.in. do wyższej dźwigni finansowej niż w przypadku inwestorów detalicznych w innych częściach Europy
- Już wtedy IDM podkreślał, że statust ten został pozytywnie przyjęty przez inwestorów na Polskim rynku Forex i CFD
Te artykuły również Cię zainteresują
CFD z niższą dźwignią, KNF z lepszymi wynikami ścigania oszustów na rynkach finansowych
W sierpniu 2019 Komisja Nadzoru Finansowego przychyliła się do postulatów Izby i wprowadziła w ramach krajowej interwencji status klienta doświadczonego, który umożliwił inwestowanie na rynku CFD z wykorzystaniem dźwigni 1:100, przy zachowaniu ochrony właściwej klientowi detalicznemu.
– Firmy, które działały w sposób nielegalny i oszukiwały klientów – one zresztą nigdy nie były firmami inwestycyjnymi – zniknęły w rynku. To duża zasługa Komisji Nadzoru Finansowego i nasza, czyli Izby Domów Maklerskich, gdzie mamy monitoring rynku i wszystkie podmioty, które nie mają zezwoleń i licencji bardzo szybko wychwytujemy. Rynek wygląda lepiej, mniej słyszymy o oszustach, którzy na nim działają. To efekt zmian regulacyjnych, które pozwoliły polskim firmom inwestycyjnym rozwinąć się na tym rynku i pozyskiwać klientów do biur i domów maklerskich w Polsce – podkreślił Marek Wołos.
Zobacz inne, najczęściej szukane dzisiaj frazy: akcje biomed | sp 500 index | funty | co to blik | dolar kurs online |