Pomimo niepodwyższania od kilku miesięcy stóp procentowych, kurs złotego “ma się dobrze”, a obecnie się ustabilizował, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński. RPP utrzymała wczoraj stopę referencyjną na poziomie 6,75%, zgodnie z oczekiwaniami.
Glapiński odpowiadał na pytania dziennikarzy
“Mimo tego, że nie zmieniamy stóp procentowych od kilku miesięcy, kurs złotego ma się dobrze. Złoty się umocnił nawet, ustabilizował się teraz. A straszono, że jak Rada Polityki Pieniężnej przestanie podnosić stopy, złoty się załamie” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
“Doszliśmy do tego pułapu, który uważamy za wskazany – to 6,75% mniej więcej według nas odpowiada adekwatnie na tę sytuację” – dodał.
RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku 2021 r., a następnie podnosiła je przez 10 kolejnych miesięcy, do września 2022 r. Łącznie podstawowa stopa referencyjna wzrosła w tym okresie z 0,1% do 6,75%. Na kolejnych posiedzeniach RPP decydowała o pozostawieniu poziomu stóp procentowych bez zmian.
W komunikacie po posiedzeniu RPP podtrzymano, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego.
Inflacja w grudniu okazała się niższa niż wszyscy oczekiwali, ale jest jeszcze “długa droga” do celu, jakim jest sprowadzenie jej do poziomu oczekiwanego przez bank centralny, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
“Inflacja spadła i to znacząco. Znacząco mniej niż oczekiwania rynkowe. […] Bardzo się z tego cieszymy, że sytuacja jest lepsza, niż wszyscy się spodziewali. Oczywiście jest długa droga, zanim inflacja dojdzie do poziomu akceptowalnego, czyli zmieści się w naszym celu inflacyjnym” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Wskazał, że widzimy spowalnianie inflacji, w szczególności w strefie euro, z którą mamy najwięcej kontaktów gospodarczych.
“Bieżąca inflacja jest nadal bardzo wysoka” – podkreślił jednak.
Inflacja konsumencka będzie obniżać się od marca lub od II kwartału br. i na koniec tego roku może wynieść poniżej 8%, tj. poziomu przewidzianego w projekcji banku centralnego, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
“Spodziewamy się, że być może w styczniu i lutym inflacja znów wzrośnie – bo są nowe ceny administrowane, różne inne, podatkowe regulacje są zmienione – ale się cieszymy z tego [że inflacja wyniosła 16,6% r/r w grudniu]. I mamy nadzieję, że na koniec roku […] jak mamy w projekcji listopadowej, inflacja będzie jednocyfrowa. W projekcji jest chyba 8%. […] A może będzie mniej niż 8%” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
“Będziemy spadać do jednocyfrowej inflacji – od marca, od II kwartału” – dodał.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej, inflacja konsumencka wyniesie 14,5% w 2022 r., 13,1% w 2023 r., 5,9% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r. W 2023 r. inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 19,6% r/r w I kw., 14,2% w II kw., 11,1% w III kw. i 8% w IV kw.
Redakcja poleca również:
- Euro osiągnęło już dno! EUR/USD wzrośnie powyżej 1,08, prognozuje Nomura
- Raport ADP pozytywnie zaskakuje! Rynek pracy w USA jest “silny”
- Plan premiera na ratowanie gospodarki UK, a kurs funta (GBP/USD)